Ten felieton dedykuję wszystkim, którzy w tych dniach – a może już wcześniej czy dopiero za jakiś czas trud pielgrzymowania do jasnogórskiego sanktuarium naszej Matki i Królowej podejmą.
Co wiemy o św. Andrzeju Dung-Lac i jego towarzyszach, którzy przypominają nam, iż jako Europejczycy nie mamy patentu na świętość.