Jerozolimski krzyż. Ten większy, centralny – to Jezus Król. Te wpisane weń mniejsze – to my. Wrośnięci w Jego krzyż zwycięski i królewski.
Co wiemy o św. Andrzeju Dung-Lac i jego towarzyszach, którzy przypominają nam, iż jako Europejczycy nie mamy patentu na świętość.