Wygląda na to, że media katolickie i kościelne stały się przedmiotem zainteresowania nie tylko posiadaczy ogromnych pieniędzy, ale również specjalistów w branży medialnej.
O Kodeksie Synajskim, prócz specjalistów, chyba mało kto słyszał. Teraz jest szansa, by fakt jego istnienia szerzej zaistniał w społecznej świadomości. Ten najstarszy, obok bardziej znanego Kodeksu Watykańskiego, rękopis zawierający cały Nowy Testament oraz obszerne fragmenty Starego Testamentu (po grecku), do 2009 roku ma zostać opublikowany w internecie.
Coraz częściej szermuje się słowem „tolerancja" i coraz częściej mam wrażenie, że ma to być tolerancja jednostronna.
Wywoływanie wokół problemu sekt kolejnej politycznej awantury nie przyniesie żadnego pożytku.
Młodzież potrzebuje rozmowy na ten temat nie tylko w kontekście seksualnych technik i sposobów na uniknięcie poczęcia dziecka, ale również w kontekście wymiaru moralnego, a nawet religijnego.
Wykładowcy uczelni kościelnych oraz seminariów duchownych są wyłączeni z lustracji, a oświadczenia tych, którzy już zdążyli je złożyć, nie będą przekazywane do IPN. Taką informację o wynikach rozmów między przedstawicielami komisji konkordatowych - kościelnej i rządowej - przynosi dzisiejsza „Rzeczpospolita".
Lektura rankingu prezentów pierwszokomunijnych może wpędzić w kompleksy.
Różnicy między teologicznymi dociekaniami a oficjalnym nauczaniem Kościoła wielu ludzi nie rozumie.
„Jeśli żądamy, aby małżonkowie trwali w swoich nieudanych związkach, to powinniśmy wymagać także od siebie wiernego trwania w powołaniu" - powiedział kiedyś pewien kapłan w gronie prawie samych księży.
Lektura publicystycznych prób podsumowania dwóch lat pontyfikatu pozwala z całą pewnością stwierdzić, że Benedykt XVI nie daje się zaszufladkować.