- Bardzo potrzebujemy was, którzy nie szczędzą Panu Bogu sił, miłości i czasu, by kroczyć tymi szlakami. Ludzie bardzo tego świadectwa potrzebują - mówił bp W. Musioł do caminowiczów.
Ta postać nie pasuje do łzawych, cukierkowych żywotów świętych.