Rozważali wspólnie starotestamentalną Księgę Jonasza. – I wtedy, w tym proroku, który nie dał rady uciec przed Bogiem, dostrzegli jakiś obraz samych siebie – mówi ks. Artur Chruślak.
Maryja prawdopodobnie odbywała całą drogę z Nazaretu do Ain Karim, czy może nawet do Hebronu, zapewne pieszo.