Dwa rejony - skierniewicki i sochaczewski - pielgrzymowały do Niepokalanowa.
W siedemdziesiątym którymś roku, na zimowisku w Warszawie, pani Anna zadała nam „retoryczne” pytanie, czy chcielibyśmy pójść do Teatru Polskiego na przedstawienie czy do kina.
Był jednym z pierwszych, którzy rozróżniali w kulcie publicznym i prywatnym chrześcijan adorację od czci.