O przycinaniu przerostów w Kościele, wierze na użytek domowy, wiernych synach Kościoła oraz o sympatiach politycznych ks. kard. Dziwisza z ks. dr. Robertem Nęckiem, rzecznikiem archidiecezji, rozmawia ks. Ireneusz Okarmus.
Na jego pogrzebie brzmiały radosne „Alleluja” i pieśni na Zmartwychwstanie, a kościół tonął w bieli. Był kapłanem zaledwie dwa i pół miesiąca. – Chciałem choć na jeden dzień zostać księdzem – napisał w liście do papieża. Ks. Salvatore cierpiał i kochał, i tak poruszył całe Włochy.
Bp Rafał Markowski zawierza siebie Jezusowi Miłosiernemu. Bp Józef Górzyński akcentuje liturgię jako źródło i szczyt Kościoła. Obaj nie chcą, żeby święcenia, które przyjmują 7 grudnia, zmieniły styl ich kapłaństwa. Chociaż zmienią ich życie.
List pasterski Episkopatu Polski o szacunku dla ciała zmarłego i obrzędach pogrzebu (w przypadku kremacji)
Poszczególne prawdy wiary oświetlają się nawzajem i w ich całościowym i jednolitym oglądzie jawi się harmonia zbawczego planu Boga i centralnego miejsca Tajemnicy Chrystusa.
– Nigdy nie zapomnę chwili, gdy pewna misjonarka uklękła przed osobą na wózku inwalidzkim, ucałowała jej ręce i poprosiła: „Pobłogosław mi”. Modlitwa chorych naprawdę buduje Kościół, także ten na krańcach świata – przekonuje Jacek Wróbel.
Modlitwa "Jezu, Ty się tym zajmij" nie jest magiczną formułą do upraszania cudów. Przy jej odmawianiu potrzeba czegoś jeszcze.
„Kto zaniedbuje kontemplację, sam pozbawia się wizji światłości Bożej; kto z kolei pozwala się w niedyskretny sposób opanować niepokojom i dopuszcza, by jego myśli uległy zalewowi spraw tego świata, skazuje się na całkowitą niemożność przeniknięcia tajemnic niewidzialnego Boga”.
We łzach ruszyły w drogę ze Lwowa do Ząbkowic Śląskich. Tutaj musiały znaleźć dom dla siebie i dla Jezusa.
(...) Dla Pawła w nowej sytuacji jedno było od razu jasne: podstawowe i ustanawiające znaczenie Chrystusa i „słowa”, które Go zapowiadało. Paweł wiedział, że nie tylko nie można zostać chrześcijaninem pod przymusem, ale że w wewnętrznej strukturze nowej wspólnoty składnik instytucjonalny był nieuchronnie związany z żywym „słowem”...
Przez długi czas poszukiwał prawdy, pielgrzymując od jednej do drugiej szkoły tradycji filozofii greckiej.