O rozmawianiu ze sobą na ważne tematy przed ślubem, ustaleniu wspólnych priorytetów i przygotowaniu do małżeństwa mówi ks. Bogusław Suszyło rektor kościoła św. Piotra w Lublinie, gdzie powstał trzeci w diecezji ośrodek weekendowych kursów przedmałżeńskich.
Ks. prałat Sławomir Laskowski o święceniach przyjętych z rąk Jana Pawła II, pracy misyjnej na Białorusi, wielkiej wierze ludzi tworzących kościół w Homlu i o tym, że Bóg słyszy głos tych, którzy Go wzywają.
W domu państwa Nowaczyńskich święta Zmartwychwstania Pańskiego to zarówno czas refleksji, jak i pielęgnowania rodzinnych tradycji.
Ostatnie odliczanie przed kolejnym Spotkaniem Młodych Archidiecezji Lubelskiej. Już w czwartek teren wokół kościoła w Garbowie zamieni się w pole biwakowe i zaczną dziać się wielkie rzeczy.
Gdy usłyszą płacz, dziecka gotowe są przytulić, przyjść z pomocą. Czasem jednak nic nie da się zrobić, bo wspomnienia wyniesione z rodzinnych domów są tak straszne, że tylko Pan Bóg może pocieszyć.
– Daję wam jeść po to, byście mieli siłę do walki ze złem – mawiał ks. Jan Mazur, założyciel placówki.
Pani Zosia nalewa herbatę. Do termosów, słoików, wiaderek po ketchupie lub majonezie. Zależy, co kto przyniesie. Herbaty akurat nigdy nie brakuje.
Oskarżonym mógł być każdy, kto znalazł się w pobliżu katedry lub publicznie przyznawał do wiary w cud. Śpiewanie pieśni religijnych przed katedrą kwalifikowało się od razu do postawienia przed sądem. Tak było w Lublinie w lipcu 1949 roku.
Jarek Sadowski mówi, że nigdy nie był jakoś szczególnie pobożny. Pamięta, że z babcią i dziadkiem chodził do kościoła. Wierzył, że Pan Bóg jest, ale nie spotkał Go w życiu osobiście.
Ilu ludzi może powiedzieć o sobie, że wyszło bez szwanku po zderzeniu motoru z ciężarówką? Ojciec Stanisław Miciuk OFM Cap jest przekonany, że życie uratowała mu Matka Boża.
Św. Nicefor przyszedł na świat około 758 roku. Jego rodzice zaliczali się do najbogatszych mieszkańców Konstantynopola.