O radykalnym uwielbieniu, które zmienia atmosferę, i o Bogu, który walczy za nas, gdy wychodzimy ze strefy komfortu, opowiada Maria Vadia w rozmowie z Weroniką Pomierną .
Proces o stwierdzenie nieważności zawartego małżeństwa nie jest w Kościele nowością. Ale i nie jest furtką dla rozwodów. I nie będzie. Mimo uproszczeń.
Aby widzieć te sprawy po Bożemu, trzeba wrócić do początku. Tak mówi Jezus i tym tropem idzie Jan Paweł II. Mężczyzna i kobieta nie są z Marsa i Wenus, ale z raju, czyli z Boga. Temat płci pojawia się już na pierwszych stronach Biblii.
Człowiek ma talent do niszczenia Bożych pomysłów. Przez grzech uszkodził delikatną sferę seksualną. Układ obdarowania zamienił się w układ przywłaszczenia. Nasze problemy z ciałem mają źródło nie w ciele, ale w sercu.
„Pan Jezus łagodnym sędzią” – to wymowny tytuł papieskiego dokumentu reformującego zasady orzekania o nieważności małżeństwa. Celem reformy mają być większa dostępność, uproszczenie oraz przyspieszenie procedur.
O trybunale, w którym nie ma rozwodów, papieskiej reformie dotyczącej procesów małżeńskich i roli naszej diecezji w tym wszystkim z ks. kan. Tadeuszem Kozłowskim, oficjałem Sądu Biskupiego Płockiego, rozmawia ks. Włodzimierz Piętka.
Katolicka Agencja Informacyjna przypomina najważniejsze dla Kościoła w świecie wydarzenia mijającego roku.
Od 8 grudnia ub. roku w sądach kościelnych obowiązują nowe przepisy w procesach o nieważność małżeństwa. Papieżowi zależało na uproszczeniu i przyspieszeniu procedur. Wprowadzanie w życie reformy budzi tyle samo nadziei co obaw.
– Pan Bóg będzie się troszczył. Pan Bóg rozwiąże problemy – mówi córka jednego Ojca i jednej Matki.
Można wiele opowiadać o drodze do Boga i wspaniałych rzeczach, jakie on nam chce dać. Nikt tak nie przekona innych jak ci, którzy tę trudną drogę już przeszli.
Doktryna o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny rozwijała się w ramach Kościoła z pewnymi oporami...