Słowo "powołanie" to jedno z najbardziej tajemniczych słów. Bogatych w treść. Nośnych. Budzących pozytywne uczucia i skłaniających do refleksji.
„500 lat po przybyciu pierwszych misjonarzy na filipińską ziemię, wiara katolicka przenika większość społeczeństwa, ale żywotność Kościoła kontrastuje z powszechnym konsumpcjonizmem i przemocą” – to słowa świadectwa o. Bernarda Holzera, francuskiego zakonnika asumpcjonisty, który od szesnastu lat przebywa na Filipinach.
Idźcie na roraty. Pilnie słuchajcie czytanej ewangelii – każdego dnia jest w niej obecny motyw nadziei. Motyw i temat, nie słowo. Słuchajcie i starajcie się rozumieć!
Mówią o nich, że porwali się z motyką na słońce, bo nie każdy potrafi wyruszyć ze słowem Bożym na Sunrise.
Kiedy przekazujemy wiarę, mówimy o Bogu, trzeba „uzmysłowić słowem i życiem, że Bóg nie jest konkurentem naszej egzystencji, ale jest raczej jej prawdziwym zabezpieczeniem, gwarantem wielkości osoby ludzkiej”
Jeśli w czasie Wielkiego Postu, tuż pod polsko-czeską granicą, spożycie kawy i herbaty znacznie wzrosło, to... jest całkiem możliwe, że Pan Bóg znalazł tu wyjątkowe mieszkanie.
Papież Franciszek przyjął członków Międzynarodowej Komisji Mieszanej ds. Dialogu Teologicznego między Kościołem katolickim a wschodnimi Kościołami prawosławnymi.
Do stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości nawiązał także spotykając się z uczestnikami II Kongresu Młodzieży Polonijnej Prymas Polski, abp Wojciech Polak.
Wykopać doły podziałów łatwo. Zasypać je i pozwolić się tym ranom zabliźnić...
Wydaje się, że jest jeden, znany z Ewangelii wzór. Znaleźliśmy Mesjasza, chodź, zobaczysz! Najprostsza sekwencja: spotkanie ze świadkiem, zaintrygowanie, zachwyt, wejście we wspólnotę.
Przez długi czas poszukiwał prawdy, pielgrzymując od jednej do drugiej szkoły tradycji filozofii greckiej.