Jego droga krzyżowa wiodła przez najcięższe więzienie. Święty Maksymilian był gotów na śmierć. Więcej - pragnął jej. 28 maja został wywieziony do obozu Auschwitz.
Franciszkańska Olimpiada Wiedzy o św. Maksymilianie Marii Kolbe odbyła się po raz siódmy.
Życiorys o. Wenantego Katarzyńca, franciszkanina konwentualnego, nie jest materiałem na film sensacyjny. Ale jako wzór rekomendował go sam św. Maksymilian Kolbe.
Chciał być świętym. I to jak największym. Jego męczeństwo było konsekwencją całego jego życia. „To był wyraz głębokiego zaufania w odkupienie mocą Chrystusa” – mówi w filmie „Rycerz” George Weigel. Uroczysta premiera najnowszej produkcji Fundacji Opoka odbyła się 13 października br. w kinie Kultura na Krakowskim Przedmieściu, a 30 października film zostanie pokazany dyplomatom akredytowanym przy Stolicy Apostolskiej w Rzymie w kościele św. Piotra w Okowach.
W meksykańskiej produkcji w 3D gra Piotr Adamczyk.
Japońscy franciszkanie konwentualni obchodzili 90. rocznicę przybycia św. Maksymiliana Marii Kolbe do Nagasaki i 38. rocznicę śmierci brata Zenona Żebrowskiego, jednego z najbardziej znanych misjonarzy w Japonii.
– Jako mały chłopak miałem szczęście służyć do Mszy św., którą sprawował św. Maksymilian Maria Kolbe. Nie wiedziałem wtedy, kim on jest... – mówi o. Ignacy Rejch, franciszkanin.
W Nagasaki zmarł ostatni japoński franciszkanin, który znał św. Maksymiliana Kolbe - podała elektroniczna wersja japońskiego "Rycerza Niepokalanej".
– Obraz powstał w 1961 r. i został namalowany przez brata Felicissimusa Marię Sztyka. Do tworzenia zachęcał go sam o. Maksymilian Maria Kolbe – mówi o. Jan Maciejowski, franciszkanin, proboszcz parafii św. Antoniego.
Na terenie byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz odbyły się dziś uroczystości związane z 76. rocznicą męczeńskiej śmierci o. Maksymiliana Kolbe.
Święty Jan Chrzciciel de Rossi urodził się we włoskiej miejscowości Voltaggio 22 lutego 1698 roku.