Bez śpiewów, bez rozważań, w całkowitej ciszy mieszkańcy Świdwina spędzili godzinę przed Najświętszym Sakramentem. W ten sposób modlili się za ofiary libijskich dżihadystów.
Nie wiemy ilu ich jest. Zapewne każdego dnia więcej. Z sytej Europy, męczeńskiej Azji, żyjącej w biedzie Afryki czy pełnych kontrastu Ameryk.