Siedem darów Ducha
Kardynałowi C. M. Martiniemu, któremu wiele z poniższych intuicji zawdzięczam Babcia moja, Matylda, autorka wielu powiedzeń, które zapamiętałem na zawsze (jak ufam), mawiała do mnie i tak: Synek, rzykej dycki do Ducha Świyntego o siedym darów, to nie bydziesz tromba (co się przekłada: "Proś, synku, stale Ducha Świętego o Jego siedem darów, a unikniesz głupoty").