Zmiana płci to samobójstwo
"Nie potępiam transseksualistów za sposób w jaki wyrażają swój dyskomfort. Jednak jeśli ktoś twierdzi, że jest Napoleonem, lekarze nie muszą się z nim zgadzać" - mówi w wywiadzie z Bogną Białecką dla "Rzeczpospolitej" Walt Heyer, który w wieku 42 lat przeszedł tzw. operację zmiany płci, zgodnie ze standardami towarzyszącymi procedurze oraz z diagnozą psychiatry.