Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie kosciol.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Zdarza się, że myśląc o rzeczach ostatecznych, rozważamy również koniec świata. Często kojarzy się nam z ogólnoświatową zagładą, zniszczeniem życia na Ziemi. Jednak zapominamy, że każdego z nas czeka nasz własny koniec świata – śmierć. Ojciec Leon podjął dzisiaj ten niełatwy temat.
Koniec świata prawie już tu jest! Święty Bóg sprowadzi Dzień Sądu 21 maja 2011 roku – tak twierdzi amerykańska rozgłośnia radiowa Family Radio.
O. Anselm Grün przestrzega przed uleganiem psychozie końca świata
Czy zbliża się koniec świata? Z pewnością. Z każdą chwilą jest bliżej. Tyle, że nikt z nas nie wie, ile tych chwil jeszcze przed nami i kolejnymi pokoleniami zostało.
Z zachętą, by perspektywa Paruzji była dla nas w Roku Wiary przedmiotem szczególnej refleksji zwrócił się do Polaków Benedykt XVI po odmówieniu południowej modlitwy „Anioł Pański w Watykanie.
Prefekt Kongregacji Nauki Wiary uważa, że mówienie o końcu świata związane z tym, że kalendarz Majów kończy się na dacie 21 grudnia 2012 roku, jest nieodpowiedzialne i nie ma sensu.
Lęk przed przyszłością nie jest zgodny z wiarą chrześcijańską - uważa bp Henryk Tomasik, odnosząc się do medialnych doniesień na temat końca świata.
Kto obawia się, że 21 grudnia nastąpi koniec świata, może zapisać swoje dobra i posiadłości na rzecz miejscowego Kościoła. Taką nietypową propozycję złożył jeden z chilijskich biskupów.
Koniec, który nie nadejdzie (przynajmniej na razie)” – taki tytuł nosi artykuł ks. José Funesa SJ opublikowany we wczorajszym L’Osservatore Romano.
Przed 21 grudnia, kiedy kończy się liczący pięć tysięcy lat cykl w kalendarzu Majów, triumfy święci skomercjalizowana panika przed końcem świata. Dotarła nawet do Chin, które w swej historii nie znały proroctw o końcu świata.
Historia pachnąca miłością. Ale dopiero na końcu. W Cascia siostry zatykały nosy.