publikacja 31.07.2025 18:39
Synodalność była dla papieża Franciszka czymś zupełnie innym niż to, co praktykowano w niemieckiej drodze synodalnej – powiedział w rozmowie z katolickim tygodnikiem „Die Tagespost” biskup Ratyzbony, Rudolf Voderholzer. Jego zdaniem w Niemczech synodalność rozumiana jest jako element struktury politycznej, związany z silną wolą zmian. Natomiast dla papieża Franciszka chodziło o „styl życia kościelnego”, „wspólnotę kościelną, wspólne słuchanie Ducha Świętego”.
Bp Voderholzer należy w niemieckim episkopacie do najostrzejszych krytyków „drogi synodalnej” z jej radykalnymi dążeniami reformatorskimi, np. w zakresie moralności seksualnej i ordynacji kobiet. Ostatecznie wraz z trzema innymi biskupami – kardynałem Rainerem Marią Woelkim z Kolonii, biskupem Gregorem Marią Hanke OSB z Eichstätt (obecnie emerytowanym) i biskupem Stefanem Osterem SDB z Pasawy – wycofał się z procesu.
W diecezji ratyzbońskiej próbuje się „praktykować synodalność w rozumieniu papieża Franciszka, nawet jeśli nie wszędzie jest to wyraźnie określone jako «synodalność»” – wyjaśnił hierarcha. „Kto zna codzienną działalność biskupa wie, jak bardzo jesteśmy zaangażowani w doradztwo, współdziałanie, współpracę – czyli właśnie synodalność” – dodał.
Obecnie w Niemczech działa Komisja Synodalna, która ma przygotować Radę Synodalną w celu utrwalenia drogi synodalnej – pomimo licznych ostrzeżeń ze strony Stolicy Apostolskiej. Kwestia ta jest przedmiotem dialogu między Stolicą Apostolską a episkopatem Niemiec. Bp Voderholzer ubolewa, że w jego ojczyźnie unikano w dyskusji wysłuchania głosów krytycznych wobec drogi synodalnej, co jest krytycznie postrzegane w Rzymie. „Jeśli pragnie się dialogu i pojednania, nie można wykluczać głosów krytycznych” – stwierdził biskup Ratyzbony.
Hierarcha odniósł się również do swojej krytyki prawniczki Frauke Brosius-Gersdorf, która zgodnie z wolą SPD i części frakcji CDU/CSU – w tym kanclerza federalnego Friedricha Merza (CDU) – miała zostać sędzią Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. Kandydatura ta spotkała się z ogromnym oburzeniem obrońców życia, ponieważ Brosius-Gersdorf nie uznaje konstytucyjnej ochrony godności ludzkiej dla dzieci nienarodzonych w takim samym stopniu, jak dla dzieci po urodzeniu. Bp Voderholzer był jednym z czterech niemieckich biskupów diecezjalnych, którzy wcześniej zgłosili sprzeciw wobec tej kandydatury. Pozostali to: kard. Woelki, bp Oster i bp Helmut Dieser z Akwizgranu. Hierarcha zaznaczył, iż „niedopuszczalne jest stopniowanie godności ludzkiej i jej wartości jako przedmiotu ochrony”.
Z powodu różnych zastrzeżeń członków CDU/CSU dotyczących jej kandydatury, wybory sędziego przez niemiecki Bundestag, pierwotnie zaplanowane na 11 lipca 2025 r., zostały przełożone.
Synodalność papieża Franciszka czym innym od „drogi synodalnej”