Papież Franciszek odwiedził dziś rzymską parafię św. Juliusza w w dzielnicy Monteverde. Odprawił tam pierwszą od trzech lat Mszę św. w tamtejszym kościele parafialnym, który wymagał rekonstrukcji.
Ojciec Święty spotkał się najpierw z chorymi, z dziećmi i młodzieżą, przygotowującymi się do przyjęcia I Komunii św. i bierzmowania, z nowożeńcami, a także osobami ubogimi - podopiecznymi parafialnej Caritas, w tym z bezdomnymi, którymi parafia zaopiekowała się zimą. Przed Mszą św. Franciszek wyspowiadał kilka osób.
Podczas spotkania z dziećmi i młodzieżą, odpowiadając na ich pytania, papież przyznał, że miał wątpliwości w wierze, zwłaszcza w trudnych sytuacjach życiowych. Zachęcał, by nie bać się wątpliwości, ale podzielić się nimi z innymi, porozmawiać o nich, by dzięki temu wzrastać. Trzeba podzielić się nimi także z Jezusem, pamiętając, że nawet złoszczenie się na Niego i wypłakanie się przed Nim jest formą modlitwy.
Wskazał również na potrzebę pomagania ludziom w podniesieniu się z upadków i dodał, że „jedyną chwilą, gdy możemy patrzeć na kogoś z góry jest ta, gdy pomagamy mu się podnieść”.
“Wątpliwości nachodzą nas zawsze. Ale w takich chwilach musimy pamiętać o jednym: o zawierzeniu Jezusowi. Jezus jest wierny, On jedyny jest zawsze wierny. My dochowujemy wierności przyjaciołom, ale czasami między nami jej brakuje. Jezus natomiast jest wierny zawsze – zapewniał młodzież Ojciec Święty. - To wierność, która nigdy nie zawodzi, wcześniej, czy później, ale Pan da o sobie znać. Nie bójmy się wątpliwości, nie bójmy się wątpić. Wątpliwość, ale z nią muszę się zawsze z kim podzielić, porozmawiać i w ten sposób się dojrzewa. Nie bójmy się tego. (...) Przed Jezusem można się także pozłościć. To także jest dobry sposób modlitwy. Powiedzieć Jezusowi: «Popatrz, ta sprawa mnie denerwuje». Jezusowi bowiem podoba się nasze szczere serce. Nie udawajmy przed Nim. Jezusowi trzeba mówić zawsze to, co się czuje. «Mam taką wątpliwość, inną i jeszcze jedną...». Mówienie w ten sposób to piękna modlitwa. A On jest cierpliwy i czeka na nas.”
W czasie Mszy papież nie wygłosił homilii. Zamiast niej przeznaczono kilka minut na osobistą refleksję wiernych. Przed rozpoczęciem Liturgii Eucharystycznej Franciszek poświęcił ołtarz główny kościoła.
Podczas wizyty w parafii św. Juliusza, którą prowadzą księża kanonicy regularni z Kongregacji Niepokalanego Poczęcia, papieżowi towarzyszył wikariusz generalny diecezji rzymskiej kard. Angelo De Donatis, a także biskup pomocniczy, odpowiedzialny za sektor zachodni Wiecznego Miasta, Paolo Selvadagi.
Była to 20 parafia diecezji rzymskiej, jaką Franciszek odwiedził od początku swego pontyfikatu w marcu 2013 r.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.