Atak na Mindanao nie powstrzyma procesu pokojowego

„Akt przemocy, który każda religia powinna potępić” tak kard. Orlando Quevedo OMI określił zamach terrorystyczny, który miał miejsce w noc Bożego Narodzenia przed jednym z kościołów na wyspie Mindanao.

W wybuchu podstawionej bomby raniono wtedy 18 osób. Ordynariusz archidiecezji Cotabato, gdzie ofiary ataku są hospitalizowane, wskazał jednak, że podobne czyny „nie powstrzymają procesu pokojowego w południowych Filipinach, ani też nie będą potrafiły doprowadzić do podziałów pomiędzy grupami zaangażowanymi w negocjacje a rządem”. Potwierdzać to zdaje się wizyta prezydenta kraju, Rodrigo Duterte, na miejscu tragicznego wydarzenia. Hierarcha pozostaje więc spokojny na przyszłość i „wierzy, iż rok 2017 może być rokiem pokoju”. Za zamachem najprawdopodobniej nie stoją ani grupy islamistyczne, ani komunistyczne, ale przestępcy związani z handlem narkotykami, którzy pragną doprowadzić do chaosu w kraju. Obecny rząd prowadzi bowiem zdecydowaną kampanię przeciw ich kartelom.

«« | « | 1 | » | »»

TAGI| FILIPINY, ZAMACH

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11