O. Fabian Błaszkiewicz przestał być jezuitą, jednak nadal pozostaje kapłanem. Będzie mógł sprawować funkcje kapłańskie, jeśli np. zostanie przyjęty do jakiejś diecezji.
O. Błaszkiewicz znany był jako rekolekcjonista, mówca motywacyjny i artysta występujący jako DJ Fabbs. Zakon jezuitów postanowił usunąć go z powodu przedłużającego się nieuprawnionego pobytu poza domem zakonnym oraz z braku jakichkolwiek reakcji na upomnienia i wezwania do powrotu.
O. Błaszkiewicz nie chciał mówić o powodach swojego zachowania. Stwierdził, że są one konsekwencją „pewnej historii wewnątrz zakonu”. - Ja nie chciałem odchodzić z zakonu, niemniej przyjmuję tę decyzję - oświadczył, deklarując, że cała sprawa nie wpływa na jego związek z Kościołem. - Wręcz przeciwnie, jeszcze nigdy sprawy Kościoła i wiary chrześcijańskiej nie były mi tak bliskie - dodał były już jezuita.
Odnotowano ofiary śmiertelne, ale konkretne liczby nie są jeszcze znane.
Biskup zachęca proboszczów do proponowania osobom świeckim tego rodzaju posługi.
Nauka patrzy na poczęte dziecko inaczej niż na zlepek komórek.