Bez pieniędzy się nie da. Człowiekowi żyć, instytucji funkcjonować. Kościołowi też. Ale skąd je brać, by było czym rządzić, utrzymywać materialną strukturę, zapewnić byt tym, którzy Kościołowi służą?
Maryja prawdopodobnie odbywała całą drogę z Nazaretu do Ain Karim, czy może nawet do Hebronu, zapewne pieszo.