Nadzieja to nie udawanie, że jakoś to będzie. Nadzieja to wielkie trwanie przy człowieku, który jest rozdarty pomiędzy obawą a nadzieją.
Elżbieta gorszyła otoczenie. Gdy jej mąż, landgraf Ludwik, wracał do zamku, rzucała mu się na szyję i całowała w usta. Wielokrotnie! Przy ludziach!