Licząca ponad 167 mln mieszkańców Nigeria, to kraj podzielony pod względem religijnym. Podczas gdy na południu chrześcijanie mogą uczestniczyć w nabożeństwach, na północy, zdominowanej przez islam są dyskryminowani i prześladowani.
W mieście Kaduna w Nigerii doszło dziś rano do silnej eksplozji naprzeciwko kościoła. Do eksplozji doszło w czasie, gdy na nabożeństwo wielkanocne zbierała się w kościele miejscowa wspólnota ewangelikalna.
Mimo zagrożenia ze strony islamskich terrorystów Kościół w Nigerii nie rezygnuje z świętowania Wielkanocy. „Chrześcijanie w tym kraju mają silną wiarę i wiedzą, że wszystko jest w rękach Pana” – mówi ks. Patrick Tor Alumuli, rzecznik prasowy archidiecezji Abudży.
O zamachach w Nigerii, obyczajowej niezależności od Zachodu i składaniu ofiar przodkom z bp. Hyacinthem Egbebo MSP rozmawia Krzysztof Błażyca.
Do ponad 10 wzrosła liczba śmiertelnych ofiar wczorajszego zamachu na katolicką świątynię w mieście Jos w Nigerii.
W mieście Jos w Nigerii w zamachu bombowym na kościół katolicki zginęły w niedzielę trzy osoby; w akcjach odwetowych młodzieży chrześcijańskiej zabito co najmniej 10 osób - podał Reuters, powołując się na lokalne władze
Tysiące Nigeryjczyków wzięło udział w pogrzebie ofiar zamachu islamskich terrorystów na kościół w Madalli.
Problemu działalności w Nigerii ugrupowania Boko Haram nie rozwiążą działania policyjne, ale narzędzia polityczne. Takiego zdania jest arcybiskup stołecznej Abudży, John Olorunfemi Onayiekan.
W Nigerii ponad 35 tys. osób opuściło swe domy w strachu przed atakami islamistycznej sekty Boko Haram, odpowiedzialnej za ostatnie zamachy w północnej części kraju.
Armia nigeryjska starła się w sobotę w położonym na północnym wschodzie kraju mieście Maidiguri z islamistami z organizacji Boko Haram.