– Dla mnie to tak, jakbyś zajmowała się nauką o krasnoludkach – stwierdził znajomy na wieść o wyborze studiów teologicznych. Czy warto poświęcać czas na tak „niepraktyczny” kierunek kształcenia?
Praca z dziećmi to jej pasja i powołanie. Nie tylko uczy katechezy aż w trzech szkołach, ale „po godzinach” dba, by najmłodsi byli blisko Boga.