Siostry nazaretanki - Beatrix Kirkor, Izabela Machowska i Benigna Westwalewicz - niesłusznie represjonowane w PRL wraz z biskupem kieleckim Czesławem Kaczmarkiem, uwiecznione zostały w czwartek na pamiątkowej tablicy w zespole szkół katolickich w Kielcach.
Na poświęconej przez bpa Mariana Florczyka tablicy umieszczono napis: "Pamięci sióstr nazaretanek zaangażowanych w życie szkoły i Kościoła kieleckiego - Beatrix Kirkor, Izabeli Machowskiej i Benigny Westwalewicz - więzionych przez władze komunistyczne w latach 1952-1956 wraz z pasterzem diecezji kieleckiej ks. biskupem Czesławem Kaczmarkiem - siostry nazaretanki i społeczność Zespołu Szkół im. św. Jadwigi Królowej".
Dyrektorka szkół s. Leticja Łasek powiedziała, że przywrócona została pamięć o tych, które cierpiały za wiarę, a także za patriotyczne wychowywanie młodego pokolenia.
Młodzież szkolna i nauczyciele uczestniczyli następnie w konferencji naukowej "Walka o wartości w stalinowskiej Polsce", podczas której historycy współpracujący z Instytutem Pamięci Narodowej przybliżyli słuchaczom stosunki państwo-Kościół w PRL.
Bp Czesław Kaczmarek (1895-1963) - według historyków - "bronił suwerenności narodu i prawa do wyznawania wiary katolickiej w PRL". Na początku 1951 roku został aresztowany przez UB. Torturowany fizycznie i psychicznie załamał się w więzieniu i przyznał do niepopełnionej zdrady narodu i państwa. We wrześniu 1953 r., po pokazowym procesie, skazano go na 12 lat więzienia oraz 5-letnią utratę praw publicznych i obywatelskich praw honorowych. W 1990 r. bp Kaczmarek został zrehabilitowany.
Siostry Beatrix Kirkor, Izabela Machowska i Benigna Westwalewicz były aresztowane, torturowane i więzione w ubeckich kazamatach w Kielcach i Warszawie w związku ze sprawą bpa Kaczmarka. Je także zmuszano, aby przyznały się do niepopełnionych przestępstw. Machowską skazano na 7 lat więzienia za "przynależność do antypolskiego ośrodka, szpiegostwo i czerpanie korzyści ze szpiegowania", a Westwalewicz na dwa lata - za posiadanie obcej waluty. Kirkor nie została osądzona.
Szkoły im. św. Jadwigi Królowej w Kielcach kontynuują tradycje założonego przez bpa Kaczmarka w 1945 r. Zakładu Naukowego, który władze komunistyczne rozwiązały, ponieważ - ich zdaniem - grono pedagogiczne, czyli siostry nazaretanki, "wykazywało brak znajomości pedagogiki klasyków radzieckich, a szkoła nie wychowywała w duchu światopoglądu marksistowsko-leninowskiego".
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).