W Dąbrównie (powiat ostródzki) na Mazurach znajduje się Kapliczka Maryjna, która jest najstarszym upamiętnieniem Powstania Warszawskiego w kraju. Kapliczkę odsłonięto 1 sierpnia 1946 roku, a samo powstanie nazwano na niej "sierpniowym", bo tak wówczas określano to wydarzenie.
O tym, że Kapliczka Maryjna w Dąbrównie jest najstarszym upamiętnieniem Powstania Warszawskiego w kraju informują m.in. strony internetowe gminy Dąbrówno i portal IPN w Gdańsku.
Kapliczka znajduje się przy ul. Ostródzkiej naprzeciwko Gminnego Centrum Kulturalno-Bibliotecznego. Została odsłonięta 1 sierpnia 1946 r., w drugą rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, które jeszcze wówczas nazywano "sierpniowym". Inskrypcja, którą umieszczono poniżej niszy z figurą Matki Bożej głosi: "W drugą rocznicę Powstania Sierpniowego 1944 roku w Warszawie ku uczczeniu pamięci poległych. Dąbrówno 1946". Poniżej inskrypcji, w niszy, umieszczono krzyż.
IPN podaje, że inicjatorem i fundatorem poświęconej powstańcom kapliczki był Mikołaj Wasik - żołnierz Armii Krajowej o ps. "Wąsaty". Wraz z córką Zofią ps. "Zosia" podczas powstania służyli w kompanii rezerwowej w I Obwodzie "Radwan" zgrupowania "Chrobry II" w Śródmieściu. Córka była łączniczką, zginęła w powstaniu. Wasik po powstaniu wyjechał z Warszawy i latach 1945-1948 piastował funkcję wójta w Dąbrównie. Lokalni miłośnicy historii twierdzą, że kapliczka powstała bez zezwolenia, w jedną noc. W ostatnich latach kapliczka została wyremontowana.
Mikołaj Wasik zmarł w 1977 r. Spoczywa na Cmentarzu Bródzieńskim w Warszawie.
Mieszkańcy Dąbrówna od wielu lat 1 sierpnia o godz. 17 spotykają się przy tej kapliczce, by oddać hołd powstańcom.
Według IPN drugie najstarsze upamiętnienie powstania warszawskiego znajduje się w Słupsku - jest to pomnik autorstwa Jana Małety. Pomnik ten został odsłonięty 15 września 1946 roku. Inicjatorem jego budowy był ks. Jan Zieja, uczestnik powstania, kapelan Szarych Szeregów, Michał Issajewicz ps. "Mis" wraz z innymi powstańcami warszawskimi, którzy po II wojnie światowej zamieszkali w Słupsku. Środki na budowę pomnika pochodziły ze społecznej zbiórki wśród ówczesnych mieszkańców Słupska.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.