W Bazylice św. Marka w Wenecji rozpoczynają się wielkie prace remontowe, których celem jest naprawa szkód wyrządzanych przez wysoką wodę. Świątynia ta znajduje się w najniższej położonej części placu św. Marka. Dlatego zanim w 2019 r. udało się zainstalować pierwsze bariery, chroniące częściowo przed przypływem, woda wdzierała się do świątyni średnio 110 razy w ciągu roku i to niekiedy na wysokość jednego metra.
Koszty remontu zostaną pokryte przez włoskie ministerstwo kultury. Przeznaczono na to 3,3 mln euro. Największe szkody powoduje zawarta w morskiej wodzie sól, która koroduje kamienne i marmurowe posadzki oraz obkłady, które zazwyczaj są dość cienkie. Ich grubość rzadko przekracza 3 cm.
Jednym z najbardziej zniszczonych miejsc jest posadzka wokół ołtarza Najświętszego Sakramentu. Składa się ona ze średniowiecznego mozaikowego chodnika, pochodzącego prawdopodobnie z XII-XIII wieku. Mozaiki były wielokrotnie odnawiane.
Poważnie ucierpiały też mozaiki w transepcie. Podczas wysokiej wody w listopadzie 2019 r. bezpowrotnie zniszczone zostały 2 metry kwadratowe posadzki. Jak wyjaśnia główny architekt Bazyliki św. Marka, mozaika zostanie poddana wymagającej interwencji, która obejmie całkowite oderwanie centralnej części i usunięcie naruszonych zapraw. Oddzielone sekcje zostaną zanurzone w zbiornikach i wypełnione dejonizowaną wodą w celu usunięcia soli obecnych w kamiennych klockach i zaprawie. Sekcje zostaną następnie przywrócone na dawne miejsce z poszanowaniem falistości i nachylenia oryginalnych powierzchni. Fragmenty, które uległy całkowitemu zniszczeniu, zostaną odtworzone na podstawie istniejącej dokumentacji.
Zobacz też: Opactwo Mont-Saint-Michel – tysiącletni „cud Zachodu”
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.