- Teraz jesteśmy we Lwowie. Przyjechaliśmy tutaj, aby okazać solidarność księżom i siostrom zakonnym, którzy przyjmują ogromne rzesze ludzi.
Jedną z organizacji, które od samego początku wojny niosą pomoc Kościołowi katolickiemu na Ukrainie jest Papieskie Stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie. Ta międzynarodowa organizacja już od 75 lat wspiera działania Kościoła katolickiego w miejscach, gdzie jest on prześladowany i gdzie konieczna jest pomoc charytatywna.
Już od początku wojny na Ukrainie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie rozpoczęło pomoc humanitarną. Początkowo skierowało ją do katolickich diecezji, które leżą na wschodzie i najbardziej ucierpiały oraz cierpią w wyniku działań zbrojnych. Mówi przebywająca we Lwowie, przedstawicielka organizacji Pomoc Kościołowi w Potrzebie Magda Kaczmarek: „Od początku wojny jesteśmy zaangażowani w pomoc Kościołowi katolickiemu na Ukrainie. Z pierwszymi dniami wojny dostarczyliśmy pomoc doraźną do wszystkich diecezji rzymsko i greckokatolickich. Teraz jesteśmy we Lwowie. Przyjechaliśmy tutaj, aby okazać solidarność księżom i siostrom zakonnym, którzy przyjmują ogromne rzesze ludzi, jacy przemieszczają się ze wschodu na zachód. Jest bardzo dużo ludzi, którzy wydostają się z kraju, ale jest też bardzo dużo osób, jakie przekazują nam świadectwa, że oni nie chcą opuszczać swojej ojczyzny. To są kobiety, to są matki, to są babcie”.
Obecnie stowarzyszenie rozciąga pomoc także na tereny zachodniej Ukrainy, gdzie zatrzymują się uchodźcy. W ciągu najbliższych pięciu dni przedstawiciele organizacji pragną odwiedzić miejsca, gdzie udzielana jest pomoc charytatywna m.in. we Lwowie, Stryju, oraz Stanisławowie.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Życzenia bożonarodzeniowe przewodniczącego polskiego episkopatu.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.