Wyrzeźbili ją artyści z całego świata. Zawiera 12 ogromnych kompozycji, które - poza narodzinami Jezusa - opowiadają o uzdrowieniach, zawartych na kartach Ewangelii.
Piasek wyładowały tiry na centralnym pl. Trieste w Jesolo. Artyści zostali wybrani w Europie i Ameryce przez dyrektora artystycznego – Amerykanina Richarda Varano. „Przez wiele dni rzeźbili w tysiącach ton złotego piasku swoje arcydzieła na wybrzeżu Adriatyku, z którego latem słynie Jesolo” – opisuje Lucia Bellaspiga w „Avvenire”, największym włoskim dzienniku katolickim.
Nawet piasek jest tu specjalny, podkreśla dziennikarka, a historia jego powstania zaczęła się 25 milionów lat temu w Dolomitach. „Ziarenka oglądane pod mikroskopem mają kształt maleńkich, ostrych trójkącików, które połączone wodą, dopasowują się do siebie” – tłumaczy Massimo Ambrosin, organizator wydarzenia od pierwszej edycji w 2002 roku. „Na pierwszy rzut oka dają wrażenie litej skały, ale to nadal jest piasek i rzeźbiarze dobrze wiedzą, jakie kłopoty mogą tu spowodować zwykłe prawa fizyki”.
Te imponujące figury ogromnych rozmiarów, elementy architektoniczne spajają jedynie woda i... talent artystów. Nie ma tu ani kropli kleju. Te wielkie kompozycje pozostaną na wybrzeżu do 6 stycznia, gdy wielkie spychacze zamienią je z powrotem w miliony kilogramów piasku.
W tym roku ekspozycja nosi tytuł „Cuda z piasku”, a poświęcona jest pandemii, z intencją modlitwy o uratowanie ludzkości od covidu. Wystawę otworzył i pobłogosławił 8 grudnia patriarcha Wenecji kard. Francesco Moraglia. To także on sprawił, że papieska szopka na pl. św. Piotra w Rzymie w 2018 r. została wyrzeźbiona z piasku przez tych samych artystów pod okiem Richarda Varano.
„Piasek jest czymś ulotnym i zdumiewającym” – skomentował kard. Moraglia. „Pomyśleć, że przez kilka tygodni Odwieczna Tajemnica będzie przedstawiona za pomocą miliardów ziarenek piasku...”.
Są tu sceny cudów uzdrowienia, jakich dokonuje Jezus – od ucha Malchusa, przez nawrócenie setnika, uzdrowienie głuchoniemego i paralityka...
Avvenire /FB Ucho Malchusa.Wzrok przykuwa perfekcyjna architektonicznie scena uzdrowienia kobiety z krwotoku, bardzo realistyczna. „Sukna i szaty wyglądają jak prawdziwa tkanina w przedstawieniu »Teściowej Szymona« i uzdrowionego niewidomego.
Avvenire /FB Uzdrowienie teściowej Szymona.
Ale spektakularny jest »Opętany człowiek«, który wije się w spazmach, podczas gdy diabły go dręczą, a Jezus zmusza je do kapitulacji” – opisuje plastycznie L. Bellaspiga.
Avvenire /FB Diabły opuszczają ciało opętanego.„Bandaże okrywające zdeformowane kończyny trędowatego również są z piasku. Wreszcie – i tutaj pracował nie jeden, ale trzech artystów – pośrodku placu znajduje się szopka, zdolna emanować oślepiającym światłem wyrażonym w piasku. Wszystko, co dzieje się wokół Świętej Rodziny, osiąga szczyt mistrzostwa – od słomy, która otula Matkę, przez kapy osła i wołu, od runa owcy po twarze Mędrców, od zakochanego w Synu oblicza Maryi i Jej zmęczenia porodem, po ojcowską nabożność Józefa, który całuje rączkę Nowonarodzonego”.
Avvenire /FB Św. Józef całuje rączkę Dzieciątka.A serię wieńczy, wyjątkowo, rzeźba dedykowana lekarzom, pielęgniarkom i służbom porządkowym, którzy przez ostatnie dwa lata walczą z pandemią.
Avvenire /FB Hołd złożony służbom medycznym, walczącym z koronawirusem.Najważniejsze jednak jest to, że w ciągu 18 edycji wydarzenia zwanego „Sand Nativity” (w ubiegłym roku, z powodu COVID-19, nie odbyło się), dzięki wolnym datkom milionów zwiedzających zebrano 750 tys. euro, które w całości zostały przekazane na konkretne dzieła solidarności z najbiedniejszymi.
No i nie bez znaczenia jest fakt, że dla samego Jesolo to wydarzenie to inwestycja społeczna. „Miasteczko, które żyło jedynie latem, budzi się teraz także zimą i przyciąga wielu turystów” – tłumaczy urzędnik gminny. W czasach wielkiego kryzysu oznacza to także nowe miejsca pracy i dochody dla miejscowych przedsiębiorców.
Piotr Sikora o odzyskaniu tożsamości, którą Kościół przez wieki stracił.