Ks. Jan Macha, beatyfikowany w sobotę 20 listopada 2021 r., chodził na Śląsku po tych samych ulicach, co my dzisiaj, 80 lat po jego śmierci. Zobacz te miejsca na zdjęciach.
Proponujemy podróż po śladach, które ks. Jan Macha, zwany przez bliskich Hanikiem, pozostawił na swoim rodzinnym Górnym Śląsku. Mamy dla Was 16 zdjęć. Pokazujemy je na kolejnych stronach.
Na pierwszej fotografii - widać dom rodzinny przy ulicy Bożogrobców 44 w Chorzowie Starym. Jego mury oraz niewidoczny z ulicy „konsek placu” dobrze pamiętają księdza Jana, od soboty błogosławionego. Aż chciałoby się wsłuchać, czy to miejsce jeszcze rozbrzmiewa wesołymi okrzykami Hanika i jego młodszego rodzeństwa: Pietrka, Rózi i Mici. Byli oni ze sobą bardzo zżyci. Ważnym elementem ich dorastania, poza zabawą, była pomoc mamie i tacie - hutnikowi przy pracy w ich małym gospodarstwie. Po ich podwórku człapały kaczki i kury, a w chlewiku pochrumkiwała świnia. Dzieci rwały trawę dla królików i pomagały w uprawie pola w Dąbrówce Małej.
Tylko parę kroków dzieliło Hanika od kościoła św. Marii Magdaleny, w którym przyjął chrzest, a później działał w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży oraz w Żywym Różańcu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
W ramach kampanii w dniach 18-24 listopada br. zaplanowano ok. 300 wydarzeń.
Mają uwydatnić, że jest to pogrzeb pasterza i ucznia Chrystusa, a nie władcy.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.