Na zwiększeniu napływu pielgrzymów do Ziemi Świętej zależy nie tylko miejscowemu Kościołowi, ale także państwu Izrael, które z turystyki czerpie znaczne korzyści.
Jak informuje agencja EFE, ostatnio tamtejsze ministerstwo turystyki przygotowało specjalny szlak śladami Maryi. Ma on uzupełniać dotychczasową trasę związaną z życiem Jezusa. Inicjatywa jest przeznaczona przede wszystkim dla pielgrzymów z krajów katolickich, gdzie osoba Matki Zbawiciela ma szczególne znaczenie.
Szlak obejmuje m.in. Zippori w Galilei – domniemane miejsce narodzin Maryi i wydarzenia Zwiastowania, Ain Karem niedaleko Jerozolimy – miejsce nawiedzenia św. Elżbiety, oraz pusty grób Maryi w dolinie Cedronu. Szlak uwzględnia też Betlejem, które znajduje się na terytoriach palestyńskich; stąd izraelskie ministerstwo turystyki przygotowując swój projekt zobowiązało się do współpracy z władzami autonomii.
Zadowolenie z inicjatywy szlaku śladami Maryi wyraził franciszkański kustosz Ziemi Świętej. „Nie możemy mówić po chrześcijańsku o Jezusie nie wspominając o Jego Matce – stwierdził podczas prezentacji projektu o. Pierbattista Pizzaballa OFM. – Nabożeństwo do Maryi Panny istnieje zarówno w świecie katolickim i prawosławnym, jak i w całym chrześcijaństwie”.
Oblicza się, że w ubiegłym roku Izrael odwiedziło prawie 3,5 mln turystów. Niemal 70 proc. z nich to chrześcijanie, z których z kolei połowa to katolicy.
13 maja br. grupa osób skrzywdzonych w Kościele skierowała list do Rady Stałej Episkopatu Polski.