Sanktuarium bł. kard. Stefana Wyszyńskiego ustanowiono w sobotę w Kobylance (Zachodniopomorskie). Mszy św. przewodniczył delegat papieża Franciszka abp Jan Pawłowski.
W uroczystościach wzięli udział liczni wierni, a także przedstawiciele duchowieństwa, parlamentarzystów i samorządowców.
"Jak wiemy, pośród innych wiernych, wchodził też do tej świątyni - dzisiaj już błogosławiony - kardynał Stefan Wyszyński, prymas Polski. On się tutaj modlił. Był tutaj, by spotkać pana Boga także w tej małej miejscowości na północno-zachodnich kresach Polski, Polski, której był prymasem" - mówił w kazaniu sekretarz ds. Reprezentacji Papieskich Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej abp Jan Romeo Pawłowski.
Dodał, że bł. kard. Wyszyński "był tu także po to, aby spotkać człowieka" i tutejszych wiernych, co pamiętają świadkowie.
"Pani Danuta, która przed laty jako mała dziewczynka witała tutaj księdza kardynała Wyszyńskiego jest jednym z takich świadków i cieszymy się ogromnie, że powitała nas dziś w drzwiach tego kościoła" - podkreślił abp Pawłowski.
Dodał, że świątynia stanie się miejscem szczególnym "w podwójnym wymiarze", ponieważ wymagała dopełnienia konsekracji.
"Bóg wybrał sobie to miejsce, aby było miejscem świętym, zatem poprzez tę dzisiejszą uroczystość mówi nam, jak kiedyś Mojżeszowi: +zdejmij sandały, bo miejsce, na którym stoisz, jest święte, jest moje+" - mówił abp Pawłowski.
Wyjaśniając rolę sanktuarium podkreślił, że "mają tu pielgrzymować liczni wierni, mają im być dawane obfitsze środki zbawienia".
Dodał, że jest to "zadanie" ofiarowania świątyni liczniejszym wiernym, "aby tutaj przybywali, aby spotykali Boga samego, a poznając postać bł. kard. Stefana przyzywali jego orędownictwa i - dlaczego nie, powtórzmy to odważnie - wraz z nami modlili się o jego rychłą kanonizację".
Wskazał, że zadanie to można realizować poznając życie i nauczanie bł. kard. Wyszyńskiego, m.in. dotyczące codziennego doświadczania obecności Boga i szacunku dla drugiego człowieka.
Odczytano dekret arcybiskupa szczecińsko-kamieńskiego Andrzeja Dzięgi ustanawiający sanktuarium bł. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Kobylance. Pierwszym kustoszem sanktuarium został proboszcz parafii ks. Paweł Żurawiński.
"Prymas przy każdej okazji podkreślał godność i autonomię każdego człowieka, upominając się o przestrzeganie jego praw i wypełnianie umów przez państwo. List Episkopatu z 1953 r., znany jako +Non possumus+ przeciw represjom władzy jest jednym z wielu przykładów jego aktywności" - napisał w liście do uczestników uroczystości premier Mateusz Morawiecki.
Parafia w Kobylance, we wsi pomiędzy Szczecinem a Stargardem, powstała 19 marca 1948 r. (pierwszy kościół, datowany na XVI w. spłonął w 1934 r., w 1936 r. zakończono budowę nowego, ceglanego kościoła). Jej pierwszym proboszczem był salezjanin ks. Piotr Głogowski, z którym przyjaźnił się kard. Stefan Wyszyński; Prymas Tysiąclecia zatrzymywał się w Kobylance w drodze do Szczecina.
Ustanowienie sanktuarium w Kobylance to druga sobotnia uroczystość w Archidiecezji Szczecińsko-Kamieńskiej, która związana była z Prymasem Tysiąclecia - w Chominie w pow. kamieńskim konsekrowano kościół filialny. Świątynia otrzymała za patrona bł. kard. Wyszyńskiego.
Pierwsze w Polsce sanktuarium bł. kard. Stefana Wyszyńskiego zostało ustanowione w ubiegłą niedzielę - w dniu beatyfikacji Prymasa Tysiąclecia - w kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Zuzeli (Mazowieckie), gdzie urodził się późniejszy kardynał.
Rok Święty to wyjątkowa okazja, by odbyć pielgrzymkę do Włoch.
Młodzi są najszybciej laicyzującą się grupą społeczną w Polsce.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.