Zwrot „Jezus Chrystus” w języku polskim brzmi tak, jakby Jezus było imieniem, a Chrystus nazwiskiem. A nie tak ma się sprawa.
W czasach biblijnych namaszczenie było atrybutem także proroków oraz kapłanów. Dlatego odniesienie do Jezusa tytułu Mesjasz (czy w formie greckiej Chrystus) zawierało w sobie ogromny ładunek treści teologicznej, aluzji historycznych i skojarzeń politycznych. Dlatego Jezus czasem żądał od uczniów, by nie mówili, że jest Mesjaszem (Mt 16,20).
W języku greckim ważnym szczegółem jest użycie rodzajnika. Rzeczownik bez rodzajnika można interpretować jako imię. I wtedy słowo Chrystus staje się jakby imieniem osoby Jezusa. Jednak w pismach Nowego Testamentu brak jest w tym względzie pełnej konsekwencji.
Świadczy to o tym, że już w okresie powstawania Ewangelii zacierało się użycie słowa Chrystus jako tytułu i jako imienia. Św. Paweł w niektórych miejscach wprost używa tytułu Chrystus jako imienia (Rz 5,6nn).
Otwórz:
Mt 1,1-1 6nn.; Kol 3,1-4
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Na czym polega model francuskiej laïcité i jakie są jego paradoksy?
Jej ponowne otwarcie i rekonsekracja nastąpi w najbliższy weekend.
„Jedynym grzechem przekazywanym z pokolenia na pokolenie jest grzech pierworodny”.
Wczoraj wieczorem, w Bazylice św. Piotra w Watykanie odbył się obrzęd „recognitio”.