Pandemia nie zatrzymała hojności na rzecz chrześcijan cierpiących w wielu krajach świata. Papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie odnotowało w minionym roku znaczący wzrost darowizn (o 16,4 mln). Na realizację różnych projektów pomocowych przeznaczono 122,7 mln euro.
„Pandemia pogorszyła dramatycznie sytuację chrześcijan w wielu częściach świata, którzy dosłownie z dnia na dzień stracili pracę, zostali bez pieniędzy i żywności. Również wielu księży i osób zakonnych nie wiedziało, jak związać koniec z końcem” – mówił prezentując doroczny raport finansowy Thomas Heine-Geldern, przewodniczący wykonawczy centrali PKWP. Wsparcie dla dyskryminowanych i prześladowanych chrześcijan przekazywane jest za pośrednictwem 23 krajowych biur stowarzyszenia.
„Polacy po raz kolejny udowodnili, że mają bardziej hojne serce niż zasobne kieszenie. Mimo różnych trudności, z którymi borykaliśmy się przez pandemię, ograniczenia liczby wiernych w kościołach, trudności w pracy, to jednak ta wrażliwość polskich serc okazała się w tym roku bardzo duża. Przekazali na pomoc prawie 13 mln złotych” – mówi Radiu Watykańskiemu ks. Waldemar Cisło, kierujący polskim biurem PKWP.
„To co nas szczególnie porusza, to los naszych braci na Bliskim Wschodzie: Syria, Liban, Irak. Ten Kościół, który przeżywa Wielki Piątek i to od nas zależy, czy damy mu siłę, damy mu środki, podamy rękę, aby dotrwał do poranka Niedzieli Zmartwychwstania. Polacy to pięknie pokazują – mówi papieskiej rozgłośni ks. Cisło. – My, jako Polacy mamy piękną kartę zapisaną w Syrii, zarówno dzięki indywidualnym wpłatom, jak i wsparciu instytucji rządowych. Wyleczyliśmy ponad 40 tys. Syryjczyków w takich miejscach jak m.in. Homs i Aleppo. Przy okazji 10. rocznicy wybuchu wojny podano, że aż o 75 proc. spadło tam PKB, a zarobki porównywalnie. Widzimy więc jak dramatyczna jest sytuacja tych ludzi i ciągle staramy się im pomóc. Jest piękny polski ośrodek dla dzieci prowadzony w Homs. Ponad milion złotych zebrano tylko w okresie świąt Bożego Narodzenia w archidiecezji krakowskiej, za co bardzo dziękujemy. Dzięki temu 600 sierot ma w tym ośrodku jedzenie, opiekę, potrzebne wsparcie i chcemy to nadal kontynuować. To są tylko przykładowe projekty, które dzięki życzliwości i hojności Polaków możemy realizować. A w miesiącu czerwcu mamy dodatkową akcję realizowaną przy wsparciu episkopatu Polski - modlimy się o pokój dla Bliskiego Wschodu. To jest ten dar, który jest tam najbardziej potrzebny.“
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.