W wieku 101 lat zmarł ks. Probo Vaccarini, ojciec siedmiorga dzieci. Jego czterech synów także zostało kapłanami. Ks. Vaccarini był najstarszym duchownym włoskiej diecezji Rimini.
Urodził się 4 czerwca 1919 roku. Zdobył zawód geometry. Jako żołnierz brał udział w kampanii rosyjskiej w 1942 roku. W wieku 33 lat ożenił się z Anną Marią Vannucci, z którą miał trzy córki i czterech synów.
Owdowiał w wieku 51 lat. 18 lat później, gdy miał 69 lat, przyjął 8 maja 1988 roku święcenia kapłańskie. Przez ponad 30 lat był proboszczem parafii św. Marcina w Venti.
– Pomimo wieku co dzień, gdy zdrowie mu pozwalało, szedł do kościoła odprawić Mszę. Przeżywał wiarę z niesamowitą pasją – powiedział jego syn, ks. Giuseppe Vaccarini. A on sam w wywiadzie udzielonym z okazji setnych urodzin tygodnikowi „Il Ponte” wyznał, że wciąż czuje się, jak świeżo wyświęcony ksiądz.
Ks. Vaccarini zmarł 19 grudnia. Jego pogrzeb odbędzie się 21 grudnia. Msza żałobna zostanie odprawiona w bazylice katedralnej w Rimini i będzie transmitowana przez lokalną telewizję.
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.