Powstała ze zbiórek pieniędzy prowadzonych wśród wiernych.
W Ugandzie rozpoczęła nadawanie pierwsza telewizja katolicka. Powstała ze zbiórek pieniędzy prowadzonych wśród wiernych. Lokalni biskupi podkreślają, że jest to potężne narzędzie ewangelizacji.
Ugandyjska Telewizja Katolicka (Uctv) nadaje programy w rejonie Kampali w promieniu około 60 kilometrów. „Program ma na razie charakter testowy, prace potrwają jeszcze kilka miesięcy. W międzyczasie podejmujemy próby uzyskania sygnału o szerszym promieniu, tak aby móc dotrzeć do wszystkich mieszkańców kraju” – powiedział ks. Joseph Franzelli, rzecznik ugandyjskiego episkopatu.
Biskupi podkreślają, że nowa telewizja jest ważnym elementem w dziele ewangelizacji Ugandy. „Chcemy, aby pojawiała się w niej Dobra Nowina, zarówno w znaczeniu ewangelicznym jak i medialnym” – napisali hierarchowie.
Historia telewizji rozpoczęła się dwa lata temu, kiedy biskupi, podczas zebrania episkopatu, ogłosili zamiar jej uruchomienia. Po uzyskaniu licencji rozpoczęli zbiórkę funduszy. Poprosili wiernych, aby złożyli się na to dzieło ofiarując nawet najmniejsze kwoty. Ta strategia okazała się bardzo skuteczna.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Życzenia bożonarodzeniowe przewodniczącego polskiego episkopatu.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.