W minionym roku w Europie, głównie w jej części zachodniej, doszło do prawie 3 tysięcy różnych ataków na miejsca kultu chrześcijańskiego lub w inny sposób związane z chrześcijaństwem: kościoły, cmentarze, szkoły, pomniki, posągi itp.
Poinformowało o tym Papieskie Dzieło Pomoc Kościołowi w Potrzebie (ACN), dodając, że były to np. podpalenia, włamania, kradzieże, profanacje czy akty wandalizmu. Średnio dokonywano około 5 takich czynów dziennie. Organizacja podała również, że ze względu na liczbę ataków na chrześcijan rok ubiegły można nazwać „rokiem męczenników”.
Według amerykańskiego prawicowego Instytutu Gatestone najwięcej ataków odnotowano w 2019 we Francji i w Niemczech, ale dochodziło do nich także m.in. w Belgii, Wielkiej Brytanii, Danii, Irlandii, we Włoszech i w Hiszpanii.
Komentując te dane, dyrektor wykonawcza Obserwatorium Nietolerancji i Dyskryminacji przeciw Chrześcijaństwu Ellen Fantini zwróciła uwagę, że „chrześcijanie w Europie są uciskani na wiele różnych sposobów, począwszy od ingerowania w wolność sumienia, wypowiedzi i stowarzyszania się po odmowę lub utrudnianie dostępu [poszkodowanych chrześcijan] do wymiaru sprawiedliwości i usług prawnych”. Występuje też np. łamanie praw rodziców do wychowywania swych dzieci zgodnie z wyznawaną przez siebie wiarą – dodała przedstawicielka Obserwatorium.
Z kolei przewodniczący ACN Thomas Heine-Geldern oświadczył, że ze względu na liczbę zamachów i zabójstw chrześcijan ubiegły rok był „rokiem męczenników, jednym z najkrwawszych w dziejach chrześcijaństwa”. Najstraszniejszym wydarzeniem były pod tym względem ataki na trzy świątynie na Sri Lance na Wielkanoc, które pociągnęły za sobą śmierć ponad 250 osób. „Wielkie zaniepokojenie budziła także sytuacja w Chinach i Indiach” – dodał szef organizacji.
Za zjawisko pozytywne i budzące nadzieję uznał on natomiast to, że „w Europie Zachodniej politycy i środowiska opiniotwórcze mówią obecnie znacznie więcej niż jeszcze do niedawna o wolności religijnej”. Jako szczególnie pocieszający przykład wymienił orędzie wideo brytyjskiego następcy tronu księcia Karola, nagrane na Boże Narodzenie dla ACN. Książę wspomniał w nim o narastających cierpieniach i prześladowaniach chrześcijan na całym świecie i wezwał do solidarności z nimi.
T. Heine-Geldern powtórzył apel do organizacji międzynarodowych i międzyrządowych, jak Unia Europejska i ONZ, aby troszczyły się i chroniła wolność religijną jako podstawowe prawo człowieka na wszystkich szczeblach i we wszystkich krajach. „Dużo się o tym mówi, ale bardzo mało się robi” – stwierdził z ubolewaniem dyrektor ACN. Dodał, że trudno uwierzyć, iż w takim kraju jak Francja doszło w 2019 do 230 ataków na instytucje chrześcijańskie, a w Chile od tylko połowy października sprofanowano i uszkodzono 40 kościołów. Bardzo trudna była w tym czasie sytuacja wyznawców Chrystusa również w Nigerii, Burkina Faso i na Bliskim Wschodzie – przypomniał T. Heine-Geldern.
„Trzeba doceniać to, co robią i dawać im narzędzia do dalszego dążenia naprzód” .
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).