Przywożę wspomnienie ogromnej wierności, pobożności i miłości do Ojca Świętego wszystkich wspólnot wschodnich, jakie odwiedziłem – stwierdził kard. Leonardo Sandri po 10. dniowej wizycie w Stanach Zjednoczonych.
Prefekt Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich podkreślił, że wszystkie te wspólnoty są bardzo żywe i dynamiczne. Dodał, że choć żyją w trudnym kontekście diaspory, z dala od swoich ojczyzn oraz doświadczają wielkiej wolności, która może nieść ze sobą pokusę podziałów, to jednak żyją głęboko swą duchowością, zachowując tradycję właściwą dla każdej wspólnoty. Z uznaniem wskazał także na bardzo dobrą współpracę z Kościołem łacińskim.
W wywiadzie dla Radia Watykańskiego hierarcha odniósł się także do zbliżającej się wizyty biskupów ukraińskiego Kościoła greckokatolickiego:
“Będzie to oficjalna i publiczna okazja do wyrażenia pełnej i całkowitej jedności z Następcą św. Piotra – podkreślił kard. Sandri. - Aby jak najlepiej przygotować tę wizytę, obecnie studiujemy otrzymane dokumenty, a później, poprzez nasze uczestnictwo, będziemy chcieli wyrazić nasz wielki szacunek i bliskość z ukraińskim Kościołem greckokatolickim, który po przejściu okresu wielkich zawirowań, prześladowań i męczeństwa, może w nowym kontekście w wolny sposób wypełniać swoją misję w jedności z innymi Kościołami, szukając ciągle większego dobra dla jedności Kościoła w prawdzie i łasce Chrystusa.”
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.