Temat przejrzystości, nieukrywania prawdy stoi w centrum trzeciego dnia szczytu poświęconego ochronie nieletnich w Kościele, jaki odbywa się w Watykanie.
Rozpoczął się trzeci dzień szczytu o ochronie nieletnich.
Podobnie jak w poprzednich dniach obrady rozpoczęto modlitwą, w czasie której wysłuchano także świadectwa ofiary nadużyć. „Czuję się jak żebrak stojący u wrót zamku. Żebrak prawdy, sprawiedliwości, światła, a wszystko, co otrzymuję, to milczenie i strzępki informacji, które muszę ekstrapolować – mówiła ofiara. – Jestem zmęczony i wykończony, tak, jak gdyby się ukryli za murami swojej godności, swoich ról, których nie rozumiem. To dla mnie coś złego, bo byłem wykorzystywany, a dlaczego nie mówią prawdy i dlaczego ci, którzy powinni być szafarzami prawdy i światła, chowają się w ciemnościach”. Po tych słowach zapadło długie, wymowne milczenie.
Modląc się, proszono Boga o odwagę w mówieniu prawdy i o nieuleganie pokusie zaprzeczania nadużyciom i ukrywania niesprawiedliwości.
Dziś przewidziano trzy wystąpienia: nigeryjskiej siostry zakonnej Veronicy Openibo, niemieckiego kardynała Reinharda Marxa oraz meksykańskiej dziennikarki Valentiny Alazraki. Wieczorem uczestnicy obrad wezmą udział w liturgii pokutnej.
Nie było ono związane z zastąpieniem wcześniejszych świąt pogańskich, jak często się powtarza.
"Pośród zdziwienia ubogich i śpiewu aniołów niebo otwiera się na ziemi".
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.