To jest książka dla kochających Maryję i dla tych, którzy mają z Nią kłopot. Papież Franciszek wyjaśnia tajemnicę Matki Jezusa słowami najpopularniejszej maryjnej modlitwy.
Książka „Ave Maria” jest zapisem rozmowy, jaką kapelan więzienia w Padwie ks. Marco Pozza przeprowadził w Watykanie z Ojcem Świętym. Już wcześniej w podobnym dialogu komentowali wspólnie modlitwę „Ojcze nasz”.
Poszukiwana przez grzeszników
Zaraz na początku tej wciągającej rozmowy ks. Pozza przypomina, że Maryja jest malowana, rzeźbiona, opowiadana na wiele sposobów. Jest też najbardziej poszukiwana przez grzeszników i najbardziej znienawidzona przez Lucyfera. Ale tylko Pan zdołał Ją zdobyć pozdrowieniem, które nie ma sobie równych: „Bądź pozdrowiona, pełna łaski”. Ks. Pozza wyznaje, że ilekroć odmawia „Zdrowaś, Maryjo…”, wzrusza się, ponieważ ma świadomość, iż mamy tu do czynienia z tym momentem w historii, który zmienił losy ludzkości. „Zwiastowanie miłosierdzia: to tak, jakby powiedzieć, że Bóg zaczyna na nowo, i zaczyna od kobiety. Uświadomienie sobie, że chrześcijaństwo zaczyna się w ten sposób, jest ekscytujące” – podkreśla w rozmowie z Franciszkiem.
Rytm maryjnego dialogu wyznaczają poszczególne wezwania modlitwy „Zdrowaś Maryjo”, co sprawia, że rozważania te stanowią doskonały punkt do codziennych rozmyślań nad tajemnicą Maryi w naszym życiu i osobistej rozmowy z Matką. To jest książka do czytania sercem i wsłuchiwania się we Franciszkowe podpowiedzi. Papież o Maryi mówi w sposób prosty i niezwykle osobisty, odsłaniając swą maryjną duszę. – Ojciec Święty wskazuje, że Matka Boża jest kobietą, którą każda kobieta jest w stanie naśladować. Pracowała, robiła zakupy, pomagała Synowi i mężowi. Jednak staje się narzędziem przymierza – mówi o. Andrzej Iwanicki, dyrektor Wydawnictwa Ojców Franciszkanów w Niepokalanowie, które opublikowało polską wersję książki. – Właśnie na kobiecie i jej roli skupia swe rozważanie papież. Mówi, że Kościół jest kobietą. My, duchowni, jesteśmy mężczyznami, ale nie jesteśmy Kościołem – podkreśla o. Iwanicki.
Znienawidzona przez Szatana
W rozmowie podkreślono, że biografia Maryi okryta jest milczeniem, tak jakby ewangeliści chcieli ochronić prywatność tej niezwykłej kobiety. Ks. Pozza zauważa, że Maryja wkracza w historię niepostrzeżenie i wychodzi z niej niepostrzeżenie. To także styl Jej Syna. Papież podkreśla związany ze zwiastowaniem moment „zdziwienia” w życiu Maryi, od którego wszystko się zaczęło. „Aby Ją zrozumieć, trzeba powiedzieć »Zdrowaś, Maryjo« z sercem dziecka, co nasza kultura utraciła. Musimy się na nowo nauczyć zadziwiać” – twierdzi Franciszek. Wskazuje, że w życiu Maryi na pewno istniały różne obawy związane choćby z niezrozumieniem całej sytuacji ze strony otoczenia, jednak doświadczyła Ona w tym wszystkim lęku otwierającego.
„Lęk zamykający to taki, który czyni cię niewolnikiem: jesteś dzieckiem strachu. Taki lęk jest niepotrzebny, nie pozwala ci wzrastać. Lęk otwierający to święta bojaźń Boża. Obawiam się, boję się, ale idę naprzód, doświadczając poczucia lęku i bezpieczeństwa zarazem. Odwaga dziewczyny, która po zrozumieniu, czego się od niej oczekuje, zgadza się, aby iść dalej. Sama w chwili zwiastowania i sama w chwili śmierci Syna” – mówi Franciszek. Przypomina, że „ponieważ Maryja nosiła w swym łonie Zbawiciela, przyniosła odrodzenie światu, przyniosła Boga pomiędzy ludzi. Bóg uchwycił się kobiety, aby przyjść do nas. To dlatego Szatan tak bardzo nienawidzi Matki Bożej – ponieważ jest Ona narzędziem Bożej łaskawości. Maryja jest dla nas błogosławieństwem, ponieważ jest matką naszej nagości: zło, grzech obnaża nas, Ona zawsze nas okrywa”.
Ludzka twarz dobroci Boga
Franciszek zauważa, że życie Maryi przypomina, iż trzeba pozwolić Bogu działać w nas poprzez innych. Świętość polega bowiem na tym, aby działanie pozostawić Jemu. Papież przywołuje m.in. postać swojej mamy, która mawiała: „Moje dzieci są jak palce jednej ręki, jeden różny od drugiego; ale jeśli ukłuję się w jeden palec, czuję taki sam ból, jakbym ukłuła się w inny”. W tym kontekście wskazuje, że Maryja towarzyszy w drodze nam, grzesznikom. Maryja jest tą, która nas strzeże.
Bogactwem książki są przeplatające się z rozmową zapisy papieskich rozważań na temat Maryi. Czynią one publikację pełniejszą, lepiej oddając maryjne nauczanie Franciszka. Papież z mocą podkreśla, że „Maryja prawdziwie jest ludzką twarzą nieskończonej dobroci Boga. W Niej widzimy najpiękniejszą twarz Matki – Kościoła”.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Świąteczne oświetlenie, muzyka i choinka zostały po raz kolejny odwołane przez wojnę.
Boże Narodzenie jest również okazją do ponownego uświadomienia sobie „cudu ludzkiej wolności”.
Życzenia bożonarodzeniowe przewodniczącego polskiego episkopatu.
Jałmużnik Papieski pojechał z pomocą na Ukrainę dziewiąty raz od wybuchu wojny.
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.