Pakistańskie organizacje broniące praw człowieka wzywają rząd tego kraju do powstrzymania nadużyć wynikających z wypaczonego stosowania ustawy o bluźnierstwie. Przypominają, że zbyt często staje się ona narzędziem zemsty i załatwiania prywatnych porachunków. Pod apelem podpisała się komisja sprawiedliwości i pokoju pakistańskiego episkopatu.
Apel został wystosowany przez stowarzyszenie „Centre for Legal Aid, Assistance and Settlement” skupiające różne organizacje społeczne, w związku z przypadającym 10 grudnia Międzynarodowym Dniem Praw Człowieka. Został on ustanowiony przez ONZ w rocznicę podpisania Powszechnej deklaracji praw człowieka.
Przy tej okazji przypomniano, że pakistańskie władze z nową siłą muszą zająć się rewizją tzw. ustawy o bluźnierstwie, która „powoduje niewypowiedziane cierpienia przedstawicieli mniejszości religijnych i innych obywateli”. Przywołano postać Asii Bibi, której historia stała się ikoną nadużyć związanych z czarnym prawem, jak powszechnie nazywa się ustawę o bluźnierstwie. Przypominano, że mimo iż po latach więzienia została uniewinniona prawomocnym wyrokiem, to wciąż nie jest wolna ani bezpieczna. „Islamscy ekstremiści polują na nią i jej bliskich. Asia Bibi nie jest ani pierwszą ani ostatnią osobą, która by móc bezpiecznie żyć, będzie musiała opuścić Pakistan” – podkreślają sygnatariusze apelu. Przypominają władzom tego kraju, że w więzieniach jest wiele niewinnych osób niesprawiedliwie skazanych na podstawie tej ustawy. Zauważają, że chrześcijanie dodatkowo doświadczają w nich przemocy i są torturowani.
Kierujący stowarzyszeniem Nasir Saeed wskazuje, że w ostatnim czasie sytuacja mniejszości w Pakistanie uległa znacznemu pogorszeniu, wzmocnił się wpływ radykalnego islamu. „Dla Pakistanu nie ma żadnej przyszłości, jeśli prawo o bluźnierstwie nie zostanie zniesione” – podkreśla Saeed. Apeluje zarazem do wspólnoty międzynarodowej, by przypomniała pakistańskim władzom o międzynarodowych traktatach, które sygnowały, a które stoją w jawnej sprzeczności z wspomnianą ustawą. „Kraje Zachodu powinny przedyskutować podpisane z Pakistanem porozumienia gospodarcze i ekonomiczne a ich dalsze stosowanie uzależnić od respektowania w tym kraju praw człowieka” – podkreśla Saeed.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.