Do Archiwum IPN trafiły nowe materiały ws. zabójstwa ks. Jerzego Popiełuszki. To setki stron zeznań oskarżonych i świadków, protokoły eksperymentów, okazań, wizji lokalnych, a także materiały rzeczowe. Duchowny został zamordowany przez SB w nocy z 19 na 20 października 1984 r.
"Wszystkie te dokumenty i materiały rzeczowe mogą okazać się bardzo przydatne dla historyków i dziennikarzy, którzy badają okoliczności zabójstwa księdza Jerzego Popiełuszki" - podkreśliła w rozmowie z PAP dyrektor Archiwum IPN Marzena Kruk. W jej ocenie, dzięki nowym materiałom będzie można zweryfikować dotąd niedostępne, a zastąpione domysłami ustalenia; również takie ustalenia, które trafiały do opinii publicznej w skąpym zakresie.
Przekazane do Archiwum IPN materiały dotyczące zabójstwa księdza powstały w toku śledztwa i procesów jego zabójców m.in. w Sądzie Wojewódzkim i w Prokuraturze Wojewódzkiej w Toruniu oraz w Sądzie Wojewódzkim w Warszawie.
"To niezwykle obszerny materiał dowodowy - setki zeznań oskarżonych i świadków, także milicjantów, którzy uczestniczyli w akcji wydobycia zwłok księdza Popiełuszki z Wisły. W Archiwum IPN znalazły się również protokoły eksperymentów, okazań, wizji lokalnych, oględzin, konfrontacji, także materiałów poglądowych, dokumentacji fotograficznej. Wśród nowych nabytków są też protokół sekcji zwłok i opinie biegłych" - wymieniła w rozmowie z PAP Teresa Gallewicz-Dołowa, która w Archiwum IPN kieruje pracami Sekcji Kształtowania i Ewidencji Zasobu Archiwalnego.
Wśród dowodów rzeczowych, które trafiły do Archiwum IPN, znajduje się m.in. marynarka kierowcy księdza Popiełuszki - Waldemara Chrostowskiego, którą nosił w noc zabójstwa, a także osobiste kalendarze księdza z odręcznymi wpisami i jego skorowidze teleadresowe.
Ponadto w Archiwum IPN znalazły się odtajnione przed kilkoma miesiącami dokumenty Biura Operacyjnego KG Milicji Obywatelskiej.
Księdza Jerzego Popiełuszkę - duszpasterza ludzi pracy, kapelana Solidarności - zamordowali funkcjonariusze SB w nocy z 19 na 20 października 1984 roku.
13 maja br. grupa osób skrzywdzonych w Kościele skierowała list do Rady Stałej Episkopatu Polski.