Instrumentum laboris Synodu Biskupów o młodzieży

„Troska o młodzież nie jest dodatkowym zajęciem Kościoła, ale istotną częścią jego powołania i misji w dziejach” – przypomina dokument.

Reklama

Powołanie do naśladowania Jezusa

91. Wydarzenie chrystologiczne jest dopełnieniem dzieła stworzenia, ponieważ jest ono Tajemnicą, która od samego początku wprawia stworzenie w ruch: „W istocie misterium człowieka wyjaśnia się prawdziwie jedynie w misterium Słowa Wcielonego [...] Chrystus, nowy Adam, właśnie w objawieniu tajemnicy Ojca i Jego objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi i odsłania przed nim jego najwyższe powołanie” (GS 22). W Jezusie odkrywamy, że jesteśmy powołani do wychodzenia poza samych siebie. W istocie słuchanie jego słowa zachęca nas do „wypłynięcia na głębię” (por. Łk 5, 4) i otwarcia się na perspektywy, których nie możemy sobie nawet wyobrazić o własnych siłach.

Powołanie chrzcielne

92. Jednak w Nowym Testamencie powołanie dotyczy także zaproszenia wystosowanego do niektórych ludzi, aby poszli za nim bardziej bezpośrednio. Relacja ewangeliczna o spotkaniu Jezusa z pierwszymi uczniami (zob. J 1, 36-39), przedstawiona w DP, jest wzorcem tego powołania. Cel powołania skierowanego przez Jezusa objawia się bowiem jedynie wówczas, gdy idziemy za Chrystusem, a jest to dialogiem i relacją z Mistrzem. Nie może się ono wyróżniać na pierwszy rzut oka od samego od początku, tak jakby było wynikiem projektu, którego jesteśmy panami i od którego posiadamy klucze, jakbyśmy mogli przewidzieć wszystkie szczegóły. Można je dostrzec spojrzeniem wiary, która, jak napisał Papież Franciszek, „«widzi» w takiej mierze, w jakiej się posuwa, w jakiej wchodzi w przestrzeń otwartą przez Słowo Boże” (LF 9).

93. Nie można zapominać, że każda droga powołaniowa, mając swoje korzenie w doświadczeniach synostwa Bożego udzielonego przez chrzest (por. Rz 6,4-5; 8,14-16), to droga paschalna, która wiąże się z trudem zaparcia się samego siebie i utratą swego życia, aby otrzymać je odnowionym. Chrystus, który wzywa nas do pójścia za Nim, jest Tym „który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyż, nie bacząc na [jego] hańbę, i zasiadł po prawicy tronu Boga” (Hbr 12,2). Człowiek wierzący zatem, nawet gdy doświadcza, że bycie uczniem wymaga wyrzeczeń i cierpień, jakie przynosi wierność, nie traci ducha i nadal podąża za Panem, który nas poprzedził po prawicy Ojca i towarzyszy nam poprzez swego Ducha.

Powołanie apostołów

94. Wśród tych, którzy za Nim idą, Jezus wybiera niektórych do specjalnej posługi. Widać to bardzo wyraźnie w powołaniu apostołów: „ustanowił Dwunastu - których też nazwał apostołami - aby Mu towarzyszyli, by mógł wysyłać ich na głoszenie nauki, i by mieli władzę wypędzać złe duchy” (por. Mk 3,14-15; Łk 6, 12-16), zachęcając ich do troski o swoją owczarnię (por. J 21, 15-19). Podobnie jest z Pawłem, „sługą Chrystusa Jezusa, z powołania apostołem, przeznaczonym do głoszenia Ewangelii Bożej” (Rz 1,1; por. 1 Kor 1,1). W tekstach mówiących o specjalnym powołaniu do misji, mocno podkreślono swobodny i bezinteresowny wybór Boga, wybór od łona matki, objawienie wybranej osobie tajemnicy Chrystusa oraz zadanie w obrębie historii zbawienia. Czasami temu powołaniu towarzyszy nadanie osobie powołanej nowego imienia.

95. Ważne jest podkreślenie, że szczególne „powołania” można zrozumieć tylko w perspektywie „powołaniowej” całego Kościoła. W samej nazwie ecclesia wskazany jest bowiem aspekt powołaniowy wspólnoty uczniów, jej tożsamość, jako zgromadzenia zwołanego (zob. 1 Kor 1,26; PdV 34). W Kościele powołania do specjalnej posługi nie mają wprowadzić do jakiegoś przywileju, ale raczej, wraz z udzieleniem określonej misji, jasno ukazać łaskę, poprzez którą Bóg wszystkich powołuje do zbawienia. Zatem, kiedy Jezus mówi do celnika, Lewiego: „Pójdź za Mną!”, czyniąc go apostołem Kościoła (Mk 2, 14), oznajmia wszystkim, że nie przyszedł „powołać sprawiedliwych, ale grzeszników” (Mk 2, 17).

Powołanie Kościoła i powołania w Kościele

96. Maryja jest rzeczywistą antycypacją powołania Kościoła i jego pełną realizacją. Ta młoda kobieta poprzez swoje „tak” umożliwiła wcielenie Syna, a tym samym stworzyła warunki, aby mogło się zrodzić jakiekolwiek inne powołanie kościelne. „Zasada Maryjna” poprzedza i przekracza wszelkie inne zasady ministerialne, charyzmatyczne i prawne w Kościele, każdą z nich wspiera i każdej towarzyszy.

97. Nie można w pełni zrozumieć znaczenia powołania chrzcielnego, jeśli nie uznamy, że jest ono nierozerwalnie związane z misyjną naturą Kościoła, której celem zasadniczym jest komunia z Bogiem oraz między wszystkimi ludźmi. Wielorakie powołania kościelne są w istocie licznymi i wielopostaciowymi wyrazami, poprzez które Kościół wypełnia swoje powołanie, by być prawdziwym znakiem Ewangelii, otrzymanej w braterskiej wspólnocie. Różne formy, w których możemy naśladować Chrystusa wyrażają, każda na swój sposób, misję świadczenia o wydarzeniu Jezusa, w którym każdy mężczyzna i kobieta znajdują zbawienie.

98. Święty Paweł powraca w swoich listach kilkakrotnie do tego tematu, przywołując obraz Kościoła, jako ciała składającego się z różnych członków, i podkreślając, że każdy członek jest niezbędny a jednocześnie znajduje się w relacji do całości, ponieważ tylko harmonijna jedność wszystkich członków sprawia, że ciało żyje i jest harmonijne. Źródłem tej komunii, zdaniem Apostoła jest tajemnica samej Trójcy Przenajświętszej. Istotnie Paweł pisze do Koryntian: „Różne są dary łaski, lecz ten sam Duch; różne też są rodzaje posługiwania, ale jeden Pan; różne są wreszcie działania, lecz ten sam Bóg, sprawca wszystkiego we wszystkich” (1 Kor 12, 4-6).

99. Zatem różne formy życia chrześcijańskiego nie mogą być traktowane ani pojmowane w sposób autonomiczny, ale tylko we wzajemności, jaką rodzą oraz w wymianie darów, którą realizują (por. CL, 55; VC 31). Tylko w ten sposób Kościół może stawać się integralnym obrazem oblicza Jezusa w dziejach ludzi. Niedawny list Iuvenescit Ecclesia, na temat relacji między darami hierarchicznym a charyzmatycznymi dla życia i misji Kościoła, dał cenne wskazania dla wypracowania poprawnej teologii charyzmatów, tak aby można było z wdzięcznością przyjąć i mądrze uwydatnić dary łaski, które Duch nieustannie powołuje w Kościele, aby go odmłodzić.

Różne drogi powołaniowe

100. Wreszcie wypracowanie szerokiej perspektywy powołaniowej zachęca do zwrócenia uwagi na rozeznanie powołaniowe, które potencjalnie nikogo nie wyklucza, ponieważ, jak mówi Papież Franciszek, „mówienie o duszpasterstwie powołaniowym oznacza potwierdzenie, że wszelka działalność duszpasterska Kościoła jest ze swej natury ukierunkowana na rozeznanie powołania [...] Posługa powołaniowa powinna być postrzegana jako dusza wszelkiej ewangelizacji i całej pracy duszpasterskiej Kościoła” (Przesłanie do uczestników międzynarodowej konferencji na temat „Duszpasterstwo powołaniowe, życie konsekrowane. Perspektywy i nadzieje”, 25 listopada 2017).

Rodzina

101. Dwa ostatnie synody o rodzinie i adhortacja apostolska Amoris laetitia wniosły bogate rozeznanie odnośnie do powołania rodziny w Kościele oraz niezbędny wkład, do którego dawania powołane są rodziny, świadcząc Ewangelię poprzez wzajemną miłość, rodzenie i wychowanie dzieci. Ważne, aby podjąć takie przesłanie w perspektywie powołaniowej i uczynić je zrozumiałym dla młodzieży w kulturze emocjonalnej, w której żyje. Refleksje na temat programów przygotowujących do małżeństwa i towarzyszenia młodym parom wydają się być dwoma miejscami strategicznymi, w które można inwestować energie duszpasterskie.

Posługa święceń

102. Kościół zawsze uznawał, że powołania do posługi święceń mają decydujące znaczenie dla życia chrześcijańskiego i zbawienia wszystkich ludzi. Dlatego zwracał wyjątkową uwagę na dbanie, formację i towarzyszenie kandydatom do tego stanu życia. Nie da się zaprzeczyć, że wiele Kościołów jest zaniepokojonych spadkiem liczby kandydatów. Wymaga to ponownej refleksji na temat powołania do posługi święceń oraz duszpasterstwa powołaniowego, które potrafiłoby dać odczuć fascynację wezwaniem Jezusa, by zostać pasterzami Jego owczarni.

Życie konsekrowane

103. Trzeba także odkryć i lepiej przedstawiać młodzieży w jego pierwotnym uroku profetyczne świadectwo życia konsekrowanego, jako antidotum na „paraliż normalności” a także otwartość na łaskę, która wywraca do góry nogami świat i jego logikę. W czasach zdominowanych przez mentalność konsumpcyjną i komercyjną, nie można umieszczać na drugim planie rozbudzenia w młodym pokoleniu fascynacji radykalizmem ewangelicznym, aby można było odkryć proroctwo czystości, ubóstwa i posłuszeństwa jako antycypacji królestwa niebieskiego oraz pełnej realizacji swego życia.

Zawód a powołanie

104. Chrześcijanin, powołany do świętości i namaszczony Duchem Świętym uczy się postrzegania w perspektywie powołaniowej wszystkich decyzji życiowych, a przede wszystkim tej centralnej, dotyczącej stanu życia, ale także tych dotyczących zawodu. Z tego względu niektóre KE wyrażają życzenia, aby Synod znalazł drogi pomagające wszystkim chrześcijanom w odkryciu związku między zawodem a powołaniem w całej swej owocności dla życia każdego, oraz zapewnienia ludziom młodym doradztwa zawodowego o perspektywie powołaniowej.

Bezprecedensowa sytuacja „singli”

105. Wreszcie niektóre KE zadają sobie pytanie, jaka jest sytuacja powołaniowa osób, które zdecydowały się pozostać „singlami”, bez żadnego odniesienia do szczególnej konsekracji lub małżeństwa. Biorąc pod uwagę ich wzrost liczbowy w Kościele i świecie, ważne jest, aby Synod rozważył tę kwestię.

«« | « | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Archiwum informacji

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7