"Kościół w Afryce powinien stać się dla wszystkich miejscem prawdziwego pojednania dzięki świadectwu swoich synów i córek. Przebaczywszy sobie nawzajem i pojednawszy się ze sobą, będą oni mogli nieść światu przebaczenie i pojednanie, które Chrystus ofiarowuje całej ludzkości przez swój Kościół." "Ecclesia in Africa", Jan Paweł II
***
1. Istota i horyzont pojednania
Ks. Jan Orzeszyna definiując pojednanie, wyraża to w sposób następujący: Jest to pragnienie przywrócenia utraconej jedności […]. W przypadku doznanej krzywdy zakłada ono także darowanie winy. Pojednanie ma bliski związek z przebaczeniem, które oznacza całkowite wyzbycie się słusznego gniewu, żalu, urazy do kogoś, odpuszczenie, darowanie komuś winy [7]. Definicja ta zmusza jednak do zadania sobie pytania, co jest źródłem i przyczyną urazów i krzywd oraz, pytając dalej, skoro człowiek staje się zdolny do zadawania tych krzywd, drugi zaś staje się ich ofiarą, skąd zatem bierze się impuls do szukania zgody, powrotu, pojednania? Jeszcze inaczej mówiąc, skąd w człowieku bierze się postawa pokutna, zarówno w wymiarze indywidualnym, jak i zbiorowym [8]?
Dotykamy w tym miejscu najpierw antropologicznego wymiaru pojednania. Otóż nawrócenie i pokuta jako elementy niezbędne w procesie pojednania są odpowiedzią człowieka. Odpowiedź zakłada jednak jakieś wezwanie. Wezwanie zaś jest propozycją pojednania ofiarowaną człowiekowi przez Boga [9]. Zatem to Bóg jest dawcą pojednania.
Znajduje to potwierdzenie w nauczaniu Kościoła i w Piśmie Świętym. Wystarczy przywołać chociażby Soborową Konstytucję Gaudium et spes, w której przypomina się, iż odpowiedź na rozbicie współczesnego świata, na udręki człowieka i głębokie pytania ludzkości znajdzie się jedynie w Jezusie Chrystusie, jedynym Pośredniku [10]. W podobnym duchu odczytujemy przesłanie biblijne o niezasłużoności daru przebaczenia, który staje się warunkiem pojednania: Bóg zaś okazuje nam swoją miłość [właśnie] przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami (Rz 5,8).
Po to jednak, by pojednanie mogło być odczytane w kluczu daru, musi być poprzedzone nawróceniem i to w podwójnym wymiarze: odwrócenia się od poznanych grzechów oraz przyjęcia daru odkupienia pozwalającego na uczestnictwo w życiu Bożym [11]. Przyjęcie przebaczenia jako daru od Boga ujawnia jednak pewną konieczną strukturę, a mianowicie, domaga się w pierwszym rzędzie oczyszczenia pamięci. Polega ono na tym, że człowiek musi zdobyć odpowiednią wolność w stosunku do przeszłości [12]. Nie chodzi jednak w tym procesie o proste zapominanie, ale o pamięć dobrą rzeczy złych. Inaczej mówiąc, chodzi o nadanie przeszłości nowego sensu i znaczenia. Jak zauważa Jan Paweł II, chodzi o wyzwalanie siebie i innych spod wpływu kolektywnej traumy, która zdaje się determinować przyszłość [13]. Takie jednak oczyszczenie pamięci nie polega wyłącznie na odniesieniu do minionych faktów obciążających ludzką pamięć i wyobraźnię. Chodzi bardziej o pamięć oczyszczoną przez chrześcijańską nadzieję. Taka zaś nie niszczy naszych wspomnień lub bolesnego dziedzictwa przeszłości, lecz sprawia, że wszystko zostaje jakby zanurzone w pewności Miłości silniejszej od wszelkiego zła [14].
[7] J. Orzeszyna, Pojednanie, w: Jan Paweł II. Encyklopedia nauczania moralnego, red. J. Nagórny, K. Jeżyna, Radom 2005, s. 393.
[8] Por. K. Jeżyna, Wezwanie do pojednania w perspektywie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000, RT 46(1999) z. 3, s. 39.
[9] Pojednanie i pokuta (1982). Relacja końcowa zatwierdzona in forma specifica przez Międzynarodową Komisję Teologiczną, w: Od wiary do teologii. Dokumenty Międzynarodowej Komisji Teologicznej 1969-1996 red. J. Królikowski, Kraków 2000, s. 151.
[10] KDK 10.
[11] Por. K. Jeżyna, Wezwanie do pojednania w perspektywie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000, art. cyt., s. 49.
[12] P. Mazurkiewicz, Przebaczenie jako kategoria polityczna w nauczaniu Jana Pawła II, „Społeczeństwo” 15(2005) nr 2, s. 212-213.
[13] Por. Jan Paweł II, Przebaczamy i prosimy o przebaczenie. Homilia wygłoszona w Bazylice św. Piotra, 12 marca 2000, OsRomPol 2000, nr 6, s. 42.
[14] A.M. Sicari, Oczyszczanie pamięci, tłum. L. Balter, ComP 22(2002) nr 3, s. 101-102.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).