System paneli słonecznych zostanie zamontowany w Gazie, staraniem Łacińskiego Patriarchatu Jerozolimy. Umożliwią one gromadzenie w bateriach energii elektrycznej, produkowanej przez światło słoneczne.
Będzie ona używana podczas częstych w Strefie Gazy przerw w dostawach prądu. Dwa miliony Palestyńczyków, którzy tam mieszkają ma bowiem dostęp do energii elektrycznej przez trzy, cztery godziny dziennie. Zasilanie pochodzi z trzech źródeł: instalacji izraelskich, egipskich oraz z lokalnej elektrowni. Zapewniają one jednak mniej niż połowę potrzebnej ilości prądu, co powoduje to stały jego niedobór. Dochodzą do tego codzienne przerwy w dostawach energii, które mogą trwać nawet ponad piętnaście godzin, komplikując pracę szpitali, szkół czy oczyszczalni ścieków. Szczególnie dotkliwe jest to dla szkół, zwłaszcza zimą, gdy w salach jest zimno, nauczyciele prowadzą lekcje po ciemku, uczniowie ledwo mogą czytać, a prace domowe odrabiają w domu przy świecach.
Łaciński Patriarchat Jerozolimy pomoże chrześcijanom Strefy Gazy, wykorzystując energię słoneczną. Pomimo wysokich kosztów, postanowiono zakupić panele słoneczne. Dołączą one do instalacji fotowoltaicznej, ufundowanej przez Patriarchat w 2016 r. Pozyskiwana w ten sposób energia będzie mogła być przekazywana także innym, niekościelnym odbiorcom.
Projekt ten jest częścią „Słonecznej inicjatywy dla Palestyny”, której celem jest pozyskiwanie do 2020 r. 10 proc. energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych.
Tymczasem izraelski minister obrony Awigdor Lieberman powiedział w czwartek (2.08), że jego kraj wstrzymuje dostawy paliwa do Strefy Gazy. To odpowiedź na wypuszczanie z tej palestyńskiej enklawy płonących balonów, które powodują szkody na południu państwa żydowskiego. Jak przekazał szef resortu obrony, powodem decyzji o wstrzymaniu dostaw jest "nieprzerwany terror płonących balonów oraz starcia na granicy".
Płonące balony oraz latawce, z których wiele wypuszczanych jest w powietrze w trakcie przygranicznych demonstracji organizowanych przez radykalny Hamas, powodują pożary niszczące izraelskie uprawy oraz lasy.
W marcu w Strefie Gazy rozpoczęły się protesty w ramach "Wielkiego Marszu Powrotu". Nazwa nawiązuje do żądania Palestyńczyków umożliwienia im powrotu do ich domów znajdujących się na terytorium Izraela, które opuścili lub z których zostali wygnani w 1948 roku. W protestach zginęło już 140 Palestyńczyków, zastrzelonych przez izraelskie siły bezpieczeństwa.
Między Izraelem a kontrolującym Strefę Gazy Hamasem od 2008 roku doszło do trzech wojen; od konfliktu zbrojnego w 2014 roku obowiązuje kruche zawieszenie broni.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.