Na jednego kapłana przypada aż 1443 parafian. Gorzej jest tylko w diecezji łódzkiej i zielonogórsko-gorzowskiej.
W diecezji warszawsko-praskiej brakuje kapłanów i osób życia konsekrowanego. Jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku do seminarium zgłaszało się prawie 100 osób rocznie. Teraz kandydatów w tarchomińskiej placówce jest o połowę mniej.
Spadek powołań widoczny jest nie tylko w Warszawie, ale również w innych diecezjach. Jednak spośród kilkudziesięciu kandydatów, którzy co roku pukają do drzwi Wyższego Duchownego Seminarium Diecezji Warszawsko-praskiej, kończy kapłańską formację i przyjmuje święcenia prezbiteratu zaledwie kilku. W tym roku było ich ośmiu, w ubiegłych dwóch latach: 7 i 6.
Dlatego bp. Romuald Kamiński, ordynariusz diecezji warszawsko-praskiej, zaapelował do diecezjan o gorącą modlitwę o powołania kapłańskie, zakonne i misyjne.
"Czas wakacji będący dla wielu czasem wytchnienia, odpoczynku, dla wielu - szczególnie dla ludzi młodych - jest czasem do podejmowania ważnych decyzji - pisze w liście do diecezjan bp R. Kamiński.
I dodaje: "Pragnieniem wszystkich, którym na sercu leży dobro ludu Bożego naszej wspólnoty diecezjalnej jest, aby nasze Seminarium Duchowne przygotowało jak najlepiej i jak najliczniejszą grupę młodych kapłanów. Proszę zatem każdego z Was o modlitwę, ofiarowanie cierpień i dobrych uczynków w intencji uproszenia powołań. Do tej prośby zachęca nas sam Jezus: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało. Proście Pana żniwa, aby posłał robotników na swoje żniwo” (por. Mt 9,36-10,8). Cenne jest także dobre słowo zachęty wobec młodych i towarzyszenie im w podejmowaniu, a potem w realizacji ich powołania".
Biskup zalecił też włączenie tej intencji do modlitwy wiernych podczas Mszy św. odprawianych w czwartki w parafiach diecezji warszawsko-praskiej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.