Bajki. Nam kojarzą się z opowieściami dla dzieci. W Afryce, przy ognisku, słuchają ich także dorośli.
Co jest w życiu ważne, co nie? Jak żyć, by być szczęśliwym? Bardzo proste pytania na które czasem bardzo trudno odpowiedzieć. Jeszcze trudniej zdobytą mądrość przekazać kolejnym pokoleniom. A przecież każdy by chciał, by jego dzieci, potem wnuki, nie musiały uczyć się na własnej skórze...
Bajki. Nam kojarzą się z opowieściami dla dzieci. W Afryce, przy ognisku, słuchają ich także dorośli. Są jak drogowskazy, bywają wykorzystywane jako dodatkowy argument w sprawach trudnych, nawet sądowniczych, mogą pomóc uregulować napięcia społeczne i ideologiczne. Nic dziwnego, to przecież cała mądrość pokoleń. Rozumieją to misjonarze: są tacy, którzy od bajki zaczynają każde kazanie.
Wydawnictwo Espirit wydało właśnie „Bajki kameruńskie”. Opowieści zebrane przez misjonarkę, s. Tadeuszę Frąckiewicz, pracującą w Kamerunie od 18 lat. Czy my dziś moglibyśmy się z nich czegoś nauczyć? Przeczytaj, sprawdź.
„Bajki kameruńskie”. Zebrane przez s. Tadeuszę Frąckiewicz. Wydawnictwo Espirit.
Książkę można wygrać w naszym konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie:
Do jakiego zgromadzenia należy s. Tadeusza Frąckiewicz i w jakiej miejscowości w Kamerunie pracuje?
Odpowiedź: s. Tadeusza jest dominikanką i pracuje w Garoua Boulai.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
To nie jedyny dekret w sprawach przyszłych błogosławionych i świętych.
"Każdy z nas niech tak żyje, aby inni mogli rozpoznać w nas obecność Pana".
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.