Papież Franciszek nie przyjmie doktoratu honoris causa z medycyny, który postanowił przyznać mu uniwersytet w Salerno na południu Włoch - podały we wtorek lokalne media. Powołały się na odpowiedź z Watykanu od sekretarza stanu kardynała Pietro Parolina.
Jak podkreśla "Corriere del Mezzogiorno" na swojej stronie internetowej, kardynał Parolin wyjaśnił, że "papież nie przyjmuje odznaczeń". Przypomniano jednocześnie, że Franciszek uczynił wyjątek, przyjmując w maju zeszłego roku Nagrodę im. Karola Wielkiego.
Ponadto, jak zauważono, Watykan uznał za "nietakt" to, że wcześniej inicjatorzy przyznania doktoratu honoris causa nie skonsultowali sprawy ze Stolicą Apostolską.
Decyzję o przyznaniu Franciszkowi tytułu doktora honoris causa w dziedzinie medycyny ogłosili 16 marca rektor uniwersytetu w Salerno profesor Aurelio Tommasetti i dziekan wydziału medycyny Mario Capunzo.
W komunikacie, jaki został jednocześnie wysłany do Watykanu, napisano, że uczelnia postanowiła wyróżnić w ten sposób papieża za jego "powszechnie uznane zdolności jako lekarza dusz" oraz za to, że jest "znawcą potrzeb osób najsłabszych i najbiedniejszych, najbardziej oczekujących miłosierdzia Bożego i ludzkiej solidarności".
Franciszek spotkał się z wiernymi na modlitwie Anioł Pański.
Symbole ŚDM – krzyż i ikona Matki Bożej Salus Populi Romani – zostały przekazane młodzieży z Korei.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Archidiecezja katowicka rozpoczyna obchody 100 lat istnienia.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.