Już św. Hieronim mówił, że nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa. Trzeba jednak nie tylko czytać, trzeba też rozumieć. A to czasem sprawia problemy.
Pismo święte. Biblia. Słowo Boga do człowieka. Mówimy drogowskaz, podpowiada jak żyć… Owszem, bardziej jednak Księga, w której Bóg mówi o sobie, o swojej wielkiej miłości. Do Syna, do Ducha Świętego i do… człowieka. Jeżeli chcemy przyswoić sobie Jego język, zrozumieć, nauczyć się w tym języku rozmawiać, wreszcie myśleć językiem Biblii, potrzebujemy wielu lat nauki, obcowania - napisał w pierwszym wielkopostnym tekście dotyczącym metod spotkania ze Słowem Bożym ks. Włodzimierz Lewandowski. To prawda. Już św. Hieronim mówił, że nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa. Trzeba jednak nie tylko czytać, trzeba też rozumieć. A to czasem sprawia problemy.
Bezcenną pomoc dla tych, którzy chcą nie tylko czytać, ale rozumieć, stanowi wydana przez Edycję św. Pawła książka "Biblia w liturgii Mszy świętej" (seria "W drodze do Emaus"). To zbiór komentarzy do tekstów liturgii słowa na każdy dzień. W tomie 2 znajdują się czytania na cały Wielki Post, od Środy Popielcowej do Mszy krzyżma rano w Wielki Czwartek. Za każdym razem mamy tekst czytania (także psalmu) i komentarz.
Poprzedni tom zawierał czytania na Adwent i Boże Narodzenie. Mam wielką nadzieję, że kolejny będzie zawierał komentarze do czytań Triduum Paschalnego i okresu wielkanocnego. Jeśli tylko tak się stanie, postaramy się Państwa o tym poinformować.
Wielki Post już się wprawdzie zaczął, ale przed nami jeszcze wiele dni. Warto skorzystać, by to, co się czyta, rozumieć tak jak rozumie to Kościół. Polecam.
"Biblia w liturgii Mszy świętej. Wielki Post." Praca zbiorowa pod redakcją ks. Antoniego Paciorka i ks. Franciszka Mickiewicza. Wydawnictwo Edycja św. Pawła.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.