Wyzwanie dla młodych: odwiedzać starszych, słuchać ich opowieści, zanosić im Jezusa.
W liturgicznych obchodach Środy Popielcowej wzięła udział delegacja młodzieży. To wolontariusze Światowych Dni Młodzieży, którzy przygotowywali w diecezji i parafiach Dni w Diecezjach. To oni w imieniu młodzieży z całej diecezji opolskiej na Górze św. Anny podczas Dnia Wspólnoty przyjęli od biskupa opolskiego krzyż. A wraz z krzyżem otrzymali zadanie, które chcą realizować: „Śmierć Pana głoście! To znaczy miłość i miłosierdzie Pana głoście”.
W jaki sposób? M.in. realizując projekt Syme.on. - To bardzo prosty, ale konkretny pomysł. W procesji z darami przynieśliśmy do ołtarza konspekt programu Syme.on. To projekt, w którym zachęcamy młodzież i motywujemy ją do tego, żeby chciała odwiedzać osoby starsze i samotne - mówiła Malwina Sędkowska z Centrum Duszpasterstwa Młodzieży.
- Nazwa projektu pochodzi od imienia starca Symeona, który oczekiwał na Mesjasza, a Pan Bóg wysłuchał jego prośbę. Józef i Maryja, przynosząc do świątyni Jezusa, by ofiarować Go Bogu, przynieśli Go także Symeonowi. O to też chodzi w tym projekcie, żeby młodzież, która pójdzie do osób starszych, zaniosła im także Jezusa - tłumaczyła Malwina Sędkowska.
Młodzi wyjaśniali, że imię Symeon oznacza „Bóg wysłuchał”. - Nazwa projektu jest rozdzielona kropką - Syme.on. Dla młodzieży ma to oznaczać „włącz słuchanie”. Chcemy przez to wskazać na to, o czym mówił papież Franciszek w Krakowie, żebyśmy słuchali dziadków - mówiła.
Anna Kwaśnicka /Foto Gość Malwina Sędkowska zapraszała młodzież do odwiedzania osób starszych, chorych, samotnych Do udziału w projekcie zachęcał młodzież też bp Andrzej Czaja. - Zadanie nie jest trudne. Nie musicie daleko szukać ludzi, którzy w naszym mieście są samotni, zdani na siebie. To czasem są wasi sąsiedzi w klatkach schodowych czy w blokach. Droga młodzieży, chciejcie podjąć to zadanie. Liczymy na was. My, pasterze Kościoła opolskiego, liczymy, że wy się bardzo włączycie w tej projekt - zaznaczał biskup opolski.
- My, pasterze, raz w miesiącu z Panem Jezusem przychodzimy do chorych. Potem co niedzielę w wielu parafiach chorych odwiedzają nadzwyczajni szafarze Komunii św. Ale muszą też iść dalej i niewiele czasu mogą poświęcić. Zachodźcie do domów ludzi starszych, samotnych, którzy nie mają czasem z kim porozmawiać, a do ściany mówić jest trudno, bo ściana im nie odpowie - mówił bp Czaja. - Nie trzeba rzeczy wielkich. Jak najwięcej czasu, jak najwięcej słuchania, jak najwięcej uśmiechu, ciepłego spojrzenia. I to będzie właśnie zaniesienie Jezusa do domów - podkreślał.
Syme.on to może być regularne odwiedzanie jednej osoby w jej domu, albo przygotowanie okazjonalnej akcji w domu starców, domu dziennego pobytu czy innych instytucjach.
Ci, którzy podejmą wyzwanie, zbiorą grupę i razem z duszpasterzem wybiorą sposób realizacji projektu, swoje zgłoszenie powinny przesłać do Centrum Duszpasterstwa Młodzieży na adres: biuro@botafe.pl. Należy podać nazwę parafii, imię i nazwisko opiekuna czy szefa grupy wraz z jego numerem telefonu i adresem e-mail. Należy też opisać sposób, w jaki realizowany jest projekt, i podać liczbę wolontariuszy odwiedzających starsze osoby.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Nad sprawami duchowymi nie mamy pełnej kontroli i należy być ostrożnym.
Synodalność to sposób bycia i działania, promujący udział wszystkich we wspólnej misji edukacyjnej.
Droga naprzód zawsze jest szansą, w złych i dobrych czasach.
Symbole tego spotkania – krzyż i ikona Maryi – zostaną przekazane koreańskiej młodzieży.
Wraz z zakorzenianiem się praktyki synodalności w Kościele w Polsce - nadziei będzie przybywać.