28 lutego abp Marek Jędraszewski poświęcił dwa portrety św. Brata Alberta i dwa obrazy "Ecce Homo", które razem z relikwiami świętego będą peregrynować po polskich parafiach.
Zagoszczą one w blisko stu parafiach, w których na co dzień działają Rycerze Kolumba. Pierwszą z nich będzie parafia św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie, w której peregrynacja rozpocznie się w środę 1 marca. Ponad tydzień później (od 11 marca) wierni będą mogli modlić się przy obrazach i relikwiach w Łomiankach koło Warszawy.
- Chcemy pokazać rodzinom, a przede wszystkim mężczyznom, że warto oprócz odnoszenia sukcesów w życiu prywatnym czy zawodowym, zatrzymać się na chwilę i oddać się tym wartościom, które są ponad wszystkim, co nas otacza. Brat Albert jest dla nas najlepszym przykładem, bo sam przecież zrezygnował ze sławy, by całkowicie oddać się ubogim. To dobry moment, żeby ideę miłosierdzia umocnić w nas wszystkich - mówił na spotkaniu z dziennikarzami Andrzej Anasiak, Delegat Stanowy Rycerzy Kolumba w Polsce.
Jak wyjaśnił, w każdej z parafii wierni będą modlić się w obecności Brata Alberta przez kilka dni. W większości parafii peregrynacja rozpocznie się w sobotni wieczór. Wtedy wierni uroczyście powitają obraz i relikwie. Następnie przez całą niedzielę prowadzone będą katechezy, w których wezmą udział również siostry albertynki, jako świadkowie dzieł świętego. W następnych dniach parafianie zgromadzeni w poszczególnych wspólnotach będą trwali na modlitwie.
Wymiar duchowy tego wydarzenia dla wiernych będzie z pewnością bardzo ważny, choć będą mogli oni również podjąć się bardzo konkretnych dzieł miłosierdzia. Okazją będzie ogólnopolska akcja charytatywna, podczas której można wesprzeć osoby potrzebujące, ofiarowując koce lub pościel dla noclegowni prowadzonych przez siostry albertynki.
- Chcemy żeby idea miłosierdzia, którą swoim życiem szerzył św. Brat Albert, rozprzestrzeniła się pośród nas przez proste uczynki. Stąd właśnie zbiórka tych przedmiotów, które będą mogły zaspokoić podstawowe potrzeby naszych podopiecznych - wyjaśnia s. Bernarda Kostka ze Zgromadzenia Sióstr Albertynek dodając, że peregrynacja będzie pięknym wydarzeniem dla parafii, które będą miały szczęście gościć u siebie Brata Alberta w jego relikwiach. - Jestem pewna, że dzięki temu wszyscy doświadczą jego wstawiennictwa - dodała.
Zdaniem s. Bernardy dzieło 'Ecce homo" to najważniejszy obraz Brata Alberta, który towarzyszył duchowej przemianie świętego. Musiał on bowiem odważyć się na głęboką wędrówkę w głąb siebie, by odkryć, że Bóg czeka na niego w drugim człowieku. - Od płótna przeszedł do człowieka. Stał się artystą miłosierdzia - zauważyła.
Drugim peregrynującym obrazem będzie wizerunek samego Brata Alberta, namalowany przez jego przyjaciela, Leona Wyczółkowskiego. Zakonnik jest na nim przedstawiony razem z dzieckiem, w geście przytulenia go. - Pod płaszczem jego opieki znalazły się nie tylko dzieci, ale też ubodzy. Nie chodzi tylko o biedę materialną, ale też o tę moralną i duchową - tłumaczyła s. Bernarda.
Najważniejsze jednak są relikwie świętego umieszczone w relikwiarzu przypominającym dłoń, która trzyma chleb. - To bardzo wymowny symbol tej dobroci chleba, którą każdy z nas powinien się charakteryzować. Chleb jest znakiem wspólnoty pracy i dzielenia się tym, co jest w nas najcenniejsze. Na tym zależało św. Bratu Albertowi - wyjaśniła.
Peregrynacja jest inicjatywą Rycerzy Kolumba i sióstr albertynek, które przekazały obrazy i portrety św. Brata Alberta wraz z relikwiami. Zakończy się ona prawdopodobnie w lutym przyszłego roku, choć jej kulminacyjnym momentem będzie listopadowa pielgrzymka Rycerzy Kolumba i ich rodzin do Częstochowy. Jest to jedna z akcji zainspirowanych rokiem św. Brata Alberta. Ważnym wydarzeniem będą również jego centralne obchody z udziałem Episkopatu Polski, które odbędą się 10 czerwca w Sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Franciszek zrezygnował z publikacji adhortacji posynodalnej.
Jako dewizę biskupiego posługiwania przyjął słowa „Ex hominibus, pro hominibus” (Z ludu i dla ludu).